[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie dostałem premii, a remont domu wpędził nas wdługi.Możemy albo zdecydować się na tańsze wakacje,albo wziąć nową pożyczkę.A co ty o tym myślisz? Gdybyśmy nie wydali tyle na ten remont! A Henrynas ostrzegał, więc powinniśmy byli wiedzieć.Bill nie ma już ochoty na dalszą rozmowę.Mary zasta-nawia się nad tym, jak doszło do trudnej sytuacji, podczas,gdy on oczekiwał jakiejś porady.Myśli: Sam dobrzewierni i to już od dawna, że wydaliśmy za dużo, więc po comi te-raz o tym mówi?" Dał sygnał do rozmowy, aleoczekiwa-108od Mary czegoś w rodzaju: Chyba rzeczywiście musimyoszczędniej zaplanować wakacje, żeby nie pogłębiać dłu-gów" albo Nie wiem, co lepsze; może są jeszcze jakieśinne rozwiązania?" czy A może byśmy sprzedali łódkę; jużkiedyś o tym rozmawialiśmy".Mówiąc krótko, kiedy Bill pyta Mary, co myśli o pewnejsprawie, oczekuje od niej konkretnych propozycji.Wezmy następny przykład.Joe i Martha.Joe wraca do domu zmartwiony wynika-mi sprzedaży.Mówi do Marthy: Chyba polecą mi po premii.Nie wiem, co się dzieje:nie wykonaliśmy planu sprzedaży, chociaż wydawało misię, że w tym miesiącu będzie nawet lepiej niż w poprzed-nich.Jak myślisz, dlaczego? Tak to już jest w biznesie powiada Martha. Sąwzloty i upadki.Myślę, że trzeba być przygotowanym natakie sytuacje.Reakcją Joego jest zdenerwowanie.Martha nie udzieliłaodpowiedzi na zadane pytanie, natomiast podniosła innyproblem: jak kłopoty w firmie Joego wpłyną na sytuację ro-dziny, mówiąc inaczej, odpowiedziała na zupełnie innepytanie.Joe oczekiwał czegoś w rodzaju: Może trzeba czasu,żeby ten wasz nowy produkt zadomowił się na rynku" albo Sama nie wiem" i po krótkiej pauzie: A tyle pracy w towłożyłeś, ale tak to już bywa w interesach" czy Wiesz,wszyscy mówią o recesji, może to jej efekt".Są to wszystko wypowiedzi związane z podniesionymprzez Joego problemem, on zaś czuje, że Martha stara sięmu pomóc.Oto inny przykład, jak rada żony pod adresem mężaprzynosi efekt odwrotny do zamierzonego.Steve i Janet.Po powrocie do domu Steve mówi do Janet: Znowu mam kłopot z Phyllis.Po raz kolejny nie wy-109konała mojego polecenia, jestem po prostu wściekły.Jakmyślisz, co powinienem zrobić? Janet na to: To chyba dlatego, że jesteś taki zamknięty.Powinie-neś być bardziej otwarty, usiąść kiedyś i szczerze z nią po-rozmawiać.Kiedy spojrzysz na to z jej punktu widzenia,z pewnością zobaczysz, że nie ma powodów do irytacji.Steve czuje się urażony odpowiedzią Janet.Myśli: To!z pewnością już ostatni raz, kiedy cię pytam o radę.Jakizamknięty? Jak to: porozmawiać? Przecież ciągle z nią roz-mawiam".Odpowiedz Janet wynika z jak najlepszych intencji, alesprawia, że Steve natychmiast przyjmuje postawę obron-ną.Ona ogólnie mówi mu, jak unikać takich sytuacji jak,z Phyllis, jemu chodzi o radę w tej oto sprawie.Bardzomożliwe, że gdyby żona swoją sugestię sformułowała tak,by wiązała się z konkretną sytuacją, Steve byłby nawetwdzięczny.Mogłaby powiedzieć na przykład: Zarezerwujsobie czas na rozmowę z nią.Spytaj, o co chodzi; przypusz-czam, że jeśli sam zechcesz jej posłuchać, wtedy i ona bę-dzie się zachowywać tak samo".No i na koniec przykład tego, jak nieoczekiwane mo-gąbyć skutki sympatii i wyrozumiałości, kiedy mężczyznaprosi o poradę.Rick i Sharron.Rick i Sharron bardzo długo czekają,zwolni się stolik.Rick mówi: Ależ oni się guzdrzą.Jak myślisz, co powinniśmyzrobić? Czekać jeszcze, czy spróbować gdzieś indziej? Taki dzisiaj miałeś ciężki dzień mówi ze współ-czuciem w głosie Sharron a my już tutaj czekamy trzykwadranse.Pewnie jesteś już strasznie głodny.Zdążyłchociaż zjeść coś na obiad?Gniew Ricka tylko się pogłębił.Ma wrażenie, iż Sharrontraktuje go jak dziecko.Zżyma się w duchu: Jak możetraktować mnie tak protekcjonalnie! I zupełnie jakby jej ni110denerwowała ta banda idiotów! Co to ma za znaczenie, czyjadłem coś na obiad czy nie, kiedy ciągle ktoś sobie siada,a my stoimy i czekamy!" Rick nie czekał na wyrazy sympa-tii, a na decyzję, jak mają postąpić w tej oto sytuacji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]