[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wykryć te centra gravitatis sił zbrojnych przeciwnika, zbadać ichzakres oddziaływania oto główna czynność oceny strategicznej.Trzeba bowiem zawsze zapytać siebie, jaki wpływ na resztę oddziałówwywrze pójście naprzód lub w tył pewnego oddziału tej czy tamtej strony.Nie sądzimy tu bynajmniej, że wynalezliśmy nowy sposóbpostępowania, oparliśmy tylko praktykę wszelkich czasów i wodzów napojęciach, które mają na celu wyjaśnienie związku tej praktyki z naturąrzeczy.W księdze ostatniej rozważać będziemy, jakie działanie w całymplanie wojny wywoła myśl o punkcie ciężkości sił przeciwnika, do jegobowiem zakresu przedmiot ten właściwie należy i wyciągnęliśmy gostamtąd tylko dlatego, aby nie dopuścić do luki w szeregu wyobrażeń.Wrozważaniu tym widzieliśmy, jakie warunki w ogóle wpływają na podziałsił.Istnieją tu w gruncie rzeczy dwa rozbieżne zainteresowania: pierwsze posiadanie kraju, dąży do podziału sił; drugie uderzenie na punktciężkości sił przeciwnika, łączy je znów do pewnego stopnia.W ten sposób powstają teatry wojny lub poszczególne obszarywojenne.Są to mianowicie takie wycinki terytorium kraju i takie częścirozlokowanych w tym kraju wojsk, wewnątrz których każderozstrzygnięcie, spowodowane przez siły główne, działające na tymterenie, rozciąga się bezpośrednio na całość i porywają w swoimkierunku.Mówimy tu bezpośrednio, gdyż rozstrzygnięcie na jednymteatrze wojny musi wywrzeć pewien bardziej lub mniej odległy wpływ i nateatry sąsiednie.Musimy tu raz jeszcze wyraznie zaznaczyć, aczkolwiek leży to już wnaturze rzeczy, że tu jak i wszędzie w naszych definicjach dotykamytylko głównych ośrodków pewnych zagadnień, nie chcemy bowiem aninawet nie możemy wytyczać im granic przez jakieś ostro zarysowanelinie.Sądzimy więc, że teatr wojenny niezależnie od tego, czy jest dużyczy mały, tworzy wraz z działającymi na nim siłami zbrojnymi, znowu bezwzględu na ich rozmiary, taką całość, która da się sprowadzić do jed-nego punktu ciężkości.W tym punkcie ciężkości powinno zapaść roz-strzygnięcie.I tutaj osiągnąć zwycięstwo znaczy w najszerszymznaczeniu tego słowa obronić dany teatr wojenny.ROZDZIAA DWUDZIESTY PIERWSZYObrona teatru wojennego (ciąg dalszy)Obrona składa się z dwóch różnych czynników, mianowicie z roz-strzygnięcia i z wyczekiwania.Powiązanie obu tych czynników jestprzedmiotem niniejszego rozdziału.Przede wszystkim musimy powiedzieć, że stan wyczekiwania nie jestwprawdzie całkowitą obroną, jednak jest jej dziedziną, w ramach którejdąży ona do osiągnięcia swojego celu.Tak długo, jak dane siły zbrojnenie opuszczą powierzonej im połaci kraju, trwa również napięcie sił,wywołane po obu stronach przez natarcie, aż do chwili rozstrzygnięcia.Rozstrzygnięcie zaś to można uważać za istotnie dokonane dopierowtedy, gdy albo nacierający, albo obrońca opuścił teatr wojenny.Dopóki jakieś siły zbrojne trzymają się na swym terytorium, dopótytrwa obrona tego kraju.W tym znaczeniu obrona teatru wojennego jestidentyczna z obroną na danym teatrze wojennym.Rzeczą zaś nieistotnąjest, czy w tym czasie wróg opanował większą czy mniejszą jego połać,gdyż jest mu ona aż do czasu rozstrzygnięcia niejako tylkowypożyczona.Ta jednak metoda rozważań, za pomocą której chcemy ustalićwłaściwy stosunek stanu wyczekiwania do całości, jest tylko wtedysłuszna, jeśli się istotnie rozstrzygnięcie ma dokonać i jeśli obie stronyuważają je za nieuniknione.Bowiem tylko dzięki temu rozstrzygnięciumożna skutecznie ugodzić w punkty ciężkości obu sil oraz zagarnąćzależne od nich teatry wojenne.Skoro zaś myśl o rozstrzygnięciuzostanie zaniechana, to i punkty ciężkości będą zneutralizowane, a wpewnym znaczeniu także same siły zbrojne, natomiast posiadanieterytorium, stanowiące drugi główny czynnik składowy całego teatruwojennego, wysunie się na plan pierwszy jako cel bezpośredni.Innymisłowy: im mniej będzie się obustronnie dążyć w danej wojnie do ciosówdecydujących, im bardziej stanie się ona tylko wzajemną obserwacją,tym ważniejsze będzie posiadanie terytorium, tym bardziej będzieobrońca dążył do osłonięcia wszystkiego bezpośrednio, a nacierający dorozszerzania się w działaniach zaczepnych.Nie można się tutaj łudzić, że ogromna większość wojen i kampanii owiele bardziej zbliża się do stanu wyłącznego obserwowania się, niż dowalki na śmierć i życie, tzn.do walki, w której jedna choćby strona dążydo bezwzględnego rozstrzygnięcia.Tylko wojny prowadzone w dziewięt-nastym stuleciu posiadały taki właśnie gwałtowny charakter, i to w takwysokim stopniu, że można tu było zastosować teorię wynikającą z ichprzebiegu.Ponieważ jednak trudno przypuszczać, aby wszystkieprzyszłe wojny miały podobny charakter, przeciwnie, należyprzewidywać, że większość ich znowu będzie się skłaniała do charakteruwojen obserwacyjnych, dlatego teoria, która chce zachować swą wartośćdla rzeczywistego życia, musi wziąć to pod uwagę.Zajmiemy się przedewszystkim tym wypadkiem, kiedy zamiar rozstrzygnięcia przenika ikieruje całością, czyli woj na właściwą, jeśli wolno się nam tak wyrazić,absolutną, po czym w innym rozdziale rozważymy te modyfikacje, którepowstają dzięki większemu czy mniejszemu zbliżeniu się do stanuobserwacji.W pierwszym wypadku, gdy do rozstrzygnięcia dąży nacierający alboobrońca, obrona teatru wojennego będzie polegała na tym, że obrońcabędzie na nim stawiał czoło w taki.sposób, aby mógł w każdej chwilispowodować rozstrzygnięcie z korzyścią dla siebie.Rozstrzygnięcie tomoże się składać z jednej bitwy lub też z szeregu wielkich bitew, możejednak ono stanowić rezultat samych tylko warunków, jakie wypłyną zestosunku obustronnych sił, tzn.z bitew możliwych.Gdyby bitwa nie była nawet najsilniejszym, najzwyklejszym i najbar-dziej skutecznym środkiem rozstrzygającym, jak to już chyba wykazaliś-my przy wielu sposobnościach, to wystarczy już, że należy ona w ogóledo tych środków rozstrzygających, aby wymagać tak wielkiego zjed-noczenia sił, na jakie tylko okoliczności zezwalają.Bitwa walna nadanym teatrze wojennym jest uderzeniem punktu ciężkości na taki sarnpunkt ciężkości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]