[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.14.(ATT.II 1)za co on składa ci serdeczne dzięki; i już nie tylko proszę,ale bardzo nalegam, abyś mnie odwiedził.14.(Att.II 1)Cycero do Attyka Rzym, połowa czerwca r.601.Gdym 1 czerwca jechał do Ancjum1, uciekającz największą ochotą od gladiatorów Marka Metella2, wy-szedł mi na spotkanie twój niewolnik i oddał mi twój listoraz napisany po grecku pamiętnik o moim konsulacie3.Ucieszyłem się, żem już przedtem wręczył L.Kosyniuszowidla oddania tobie książkę o twych samych sprawachi również po grecku; bo gdybym wpierw przeczytał twąksiążkę, powiedziałbyś, żem od ciebie ściągnął.Choć totwoje dzieło przeczytałem je z przyjemnością wy-dało mi się troszeczkę za mało wygładzone i za proste, jed-nak przez to właśnie było ozdobne, że pozbawione wszel-kich ozdób, podobnie jak to się mówi o kobietach, że dobrzepachną, gdy wcale nie pachną.Natomiast moja książka4zużyła cały skład perfum Izokratesa , wszystkie szkatułkize szminkami jego uczniów, a nawet niektóre farby Ary-1 miejscowość nadmorska na południe od Rzymu, zna-na jako eleganckie kąpielisko.2od gladiatorów Marka Metella od igrzysk gladiator-skich wydanych przez tego ostatniego.3 napisany przez Attyka, oczywiście na prośbę samegoCycerona.4 znakomity grecki mówca i teoretyk retoryki w IV w.;jego młodszym współczesnym i współzawodnikiem na polu teoriikrasomówstwa był wspomniany dalej znany filozof Arysto-teles.stotelesa.Czytałeś ją pobieżnie w Korcyrze5, jak mi pi-szesz w innym liście, potem, jak się zdaje, otrzymałeśinny egzemplarz od Kosyniusza.Nie ośmieliłbym się cijej posyłać, gdybym jej jak najtroskliwiej i najstaranniejnie poprawił.2.Zresztą odpisał mi z Rodos Posejdonios6, że gdyczytał ten mój pamiętnik, który mu posłałem, aby ozdo-bniej o tych sprawach napisał nie tylko go ta książkado pisania nie zachęciła, lecz, przeciwnie, odstraszyła.Cotu dużo mówić? przestraszyłem naród grecki.Tak to ci,co się ciągle dopominali, abym dał im coś do pięknegoopisania, przestali wreszcie mię zanudzać.Jeśli ci się taksiążka spodoba, postaraj się, aby się znalazła w Atenachi w innych miastach Grecji; wydaje mi się bowiem, żemoże dodać nieco blasku moim czynom.3.Wyślę ci i te mówki, o które prosisz, i więcej jeszcze,ponieważ podobają ci się nawet te, które napisałem, za-chęcony zapałem uczącej się młodzieży.Twój współobywa-tel Demostenes7 zabłysnął w mowach zwanych Filipika-mi, porzucając ów trochę zaczepny sposób przemawiania8w sądzie , i stając się przez to dostojniejszym i podobniej-szym do mażą stanu; tak tedy i ja uznałem za stosownedołożyć starań, aby i po mnie pozostały mowy godne na-zwy konsularnych.Pierwsza z nich została wygłoszona5 wyspa u zachodnich wybrzeży Grecji.6 wielki filozof grecki z czasów Cycerona, a przy tymwszechstronny uczony, m.in.także wybitny historyk, mieszkałstale na wyspie Rodos.Jego grzeczne wymówienie się od pisa-nia o zasługach konsula z r.63 zdaje się ten ostatni brać zadobrą monetę.7 znakomity mówca ateński i mąż stanu w IV w.Jegocykl mów zwalczających Filipa II króla Macedonii znany byłjuż w starożytności pod zbiorowym tytułem Filipiki.8Demostenes był też znanym mówcą sądowym.14.(ATT.II 1)dnia 1 stycznia w senacie, druga do ludu o prawie rol-9 10 11nym trzecia o Otonie , czwarta w obronie Rabiriusza ,piąta o dzieciach proskrybowanych12, szósta, w którejzrzekłem się na zebraniu ludowym zarządu prowincją13,14siódma, gdym wypędzał Katylinę , ósma, którą wygłosi-łem do ludu nazajutrz po ucieczce Katyliny, dziewiąta nazebraniu ludowym w dniu, kiedy Allobrogowie złożyli do-niesienie, dziesiąta wygłoszona w senacie dnia 5 grudnia.Ponadto są jeszcze dwie krótkie mowy, jakby urywki mo-15wy o prawie rolnym.Postaram się, abyś otrzymał całyten zbiór; ponieważ obchodzą cię zarówno moje słowa, jakczyny, zobaczysz z tych książek, czego dokonałem i co po-wiedziałem albo, bodajbyś ich nie żądał: ja ci się prze-cież nie narzucałem.164.Pytasz, po co cię wzywam , i zaznaczasz, że cięzatizymują interesy; nie odmawiasz jednak swego przy-jazdu, nie tylko gdyby zaszła potrzeba, ale nawet gdybymtego zapragnął.Otóż nie ma na razie żadnej potrzeby,zdaje mi się jednak, że możesz sobie wygodniej rozłożyćterminy swej podróży.Już zbyt długo cię czekam, a prze-cież jesteś niedaleko; nie mogę się rozkoszować twoim to-warzystwem, a i ty odczuwasz mój brak.Na razie mamy9Są to zachowane nam dwie pierwsze z trzech mów Delege agraria.Por.przyp.15.10Mowa nie zachowana.11Zachowana mowa Pro Rabirio.12w tej nie zachowanej mowie Cycerp przeciwstawiał sięprzywróceniu prawa do piastowania urzędów synom ludzi pro-skrybowanych przez Sullę.13Mowa nie zachowana14Ta mowa i trzy następne to zachowane nam cztery mowyIn Catilinam (inaczej Katylinarki).15Posiadamy jedną z nich jako trzecią mowę De legeagraria.16Aluzja do zakończenia listu 13.17jeszcze spokój, lecz gdyby szaleństwo naszego Pięknisiamiało się posunąć zbyt daleko, z pewnością zawezwałbymcię stamtąd.Lecz Metellus świetnie go ukróca i będzie toczynił nadal.Cóż tu wiele mówić? Jest to konsul gorącokochający ojczyzną i jak zawsze uważałem z naturyuczciwy.185.Tamten już nawet nie udaje, lecz po prostu chcezostać trybunem ludowym.Gdy rozważano tę sprawęw senacie, zmiażdżyłem go i wytknąłem mu zmienność:bo w Rzymie stara się o trybunat ludu, podczas gdy naSycylii głosił, że ubiega się o edylat.Powiedziałem też, żenie będziemy się musieli bardzo trudzić, bo nie więcej bę-dzie mu wolno gubić państwo jako plebejuszowi19, niż zamego konsulatu było to wolno podobnym do niego patry-cjuszom20.Gdy zaś powiedział, że w siedem dni przybyłznad morza21, że nikt nie mógł mu wyjść na spotkaniei że wszedł do Rzymu w nocy, i gdy się tym przechwalałna zebraniu, oświadczyłem, że nie przytrafiło się mu nicnowego. Z Sycylii na siódmy dzień do Rzymu? Ależw trzy godziny byłeś z Rzymu w Interamna22.Wszedłeś17 po łacinie Pulchellus, złośliwe określenie Klodiusza,który nosił rodzinny przydomek Pulcher (= piękny).Por.o nim listy 9 i 10.18 Klodiusz.19Por.list 12, iprzyp.7.20Mowa o Katylinie i jemu podobnych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]