[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale wydaje mi się, że ja też mam potrzeby.Jest tojedna z tych spraw, które trzeba zaakceptować i, jak mi się wydaje,pogodzić się z nimi.%7łycie jest wredne, nawet gdy wszystko układasię dobrze, a najgorsze, że nie istnieją łatwe rozwiązania.Staraszsię najlepiej jak umiesz i masz nadzieję, że Bóg zauważy, żechciałeś dobrze."Czy Mario robił zle, sypiając z innymi kobietami, gdy jegożona w szpitalu umierała na raka? Trudno jednoznacznieodpowiedzieć na to pytanie.Możemy jednak powiedzieć, że życiejest krańcowo trudne i że wobec tego niewierność nie zawsze jestwystępkiem popełnianym w złych zamiarach.Czasami jest ona poprostu nieuniknionym rezultatem niezwykle115stresującej sytuacji.Uczciwi i godni szacunku mężczyzni czasemmuszą postępować niezgodnie ze swym wewnętrznym kodeksemmoralnym, nie dlatego, że zmienili się w złych ludzi, ale dlatego, żesą dosłownie zniszczeni przez ból i cierpienie.Zamiast ichpotępiać, powinniśmy im współczuć i zrozumieć, że starają siępozostać przy zdrowych zmysłach w skrajnie trudnej sytuacji.Czasami frustracja prowadząca do niewierności małżeńskiejjest bezpośrednio związana ze współżyciem seksualnym.Za-stanówcie się nad interesującym przypadkiem Lee i Martiny.Zakochali się w sobie i pobrali ponad trzydzieści lat temu, wczasach gdy przedmałżeński seks był nie do pomyślenia dla uczciwych" umysłów.Martina jako porządna dziewczyna wmomencie ślubu była dziewicą.Lee zaś miał olbrzymi popędseksualny, więc wprost nie mógł się doczekać nocy poślubnej.Kochał bardzo Martinę, więc zmusił się do wstrzemięzliwości aż dotego czasu.Jak myślicie, co zdarzyło się podczas tej upragnionej nocy?Martina nie tylko nie rzuciła się w jego ramiona i nie zachowywałasię namiętnie, ale okazała się być całkowicie oziębła.Przerażał jąsam pomysł zdjęcia z siebie ubrania i zaangażowania się w aktseksualny! Naprawdę przerażony był jednak Lee: Nie mogłem wto uwierzyć!" wykrzyknął do mnie. Czekałem przez ponad dwalata, żeby poślubić tę kobietę.Oddałem jej całe moje życie, a coona zrobiła? Zamiast paść mi w objęcia zżółkła, gdy tylko zrobiłempierwszy seksualny gest i sprawiła, że czułem się okropnie, gdytylko ją dotknąłem."Martina broniła się: Nie mogłam nic na to poradzić.Do-stawałam gęsiej skórki na samą myśl o stosunku seksualnym.Może powodował to głos ojca, który słyszałam w myślach, a którymówił, że seks jest brudny i zły, ale cokolwiek to było, po prostunie mogłam tego zrobić."Lee kontynuował: Mógłbyś pomyśleć, że ostrzegała mniezanim się pobraliśmy, ale z pewnością nie mogła wcześniej116wiedzieć o swojej oziębłości seksualnej.Nigdy nie uczono jej napoważnie o seksie aż do naszej nocy poślubnej, więc na pewnonie wiedziała, jaka jest oziębła, zanim było już za pózno."Zapytałem wtedy Lee, czy zdecydowałby się poślubić Mar-tinę,gdyby wiedział o jej skrajnej oziębłości.Odpowiedział: Oczywiście, że tak.Wiesz, że ją kocham.Ona jest całym moimżyciem.W małżeństwie na pewno jest coś więcej niż tylko seks.Ona robi wszystko: gotuje, sprząta, usługuje mi całą sobą, zajmujesię dzieciakami, znosi wszystko i kocha mnie bardziej, niżzasługuje na to jakikolwiek mężczyzna."Pomimo to Lee zaczął zdradzać Martinę wkrótce po zakoń-czonej urazem nocy poślubnej.Wyjaśnił to następująco: Jakimiałem inny wybór? Jestem jednym z najbardziej napalonychfacetów, jakiego kiedykolwiek spotkałeś i nie mogłem się zmienićtylko dlatego, że moja żona jest oziębła.Więc zdobywałem seksgdzie indziej, ale to był tylko seks.Nigdy nie wchodziło w gręjakiekolwiek uczucie.Po prostu zrzucałem z siebie ciężar iwracałem do domu.Oczywiście, że czułem się zle będąc z Martinąw łóżku po tym, jak kochałem się z kimś innym, ale uważałem, żejest w tym więcej jej winy niż mojej."Najbardziej zadziwiające jest to, że Martina wiedziała o poza-małżeńskich przygodach" męża i nie zrobiła nic, aby temuzapobiec.Zdawała sobie sprawę, że ona jest temu winna, i że onnie kocha kobiet, z którymi sypia.Stwierdziła: Jak mogłam odniego oczekiwać, że zrezygnuje z życia seksualnego tylko dlatego,że jestem oziębła? To byłoby całkowicie nie w porządku,zwłaszcza biorąc pod uwagę jego niepohamowany popędseksualny.Kocham go i dlatego nie chcę, by był nieszczęśliwy,szczególnie z mojego powodu.Więc pozwoliłam, by mniezdradzał.Przy tym Lee pracował ciężko i robił wszystko, co mógł,by zadbać o naszą rosnącą rodzinę."Jednak, jak można się było domyślić, sprawy nie potoczyły siętak gładko.Kilka lat po ślubie Martina zaczęła bardzo się starać, bywyleczyć się z oziębłości, i naprawdę czyniła duże postępy.117Zdołała nawet kilkakrotnie zajść w ciążę.Była z tego bardzodumna.Ale pomimo to jej największe wysiłki nie dały sięporównać z wyczynami kobiet, z którymi zwykle sypiał Lee.Gdywięc w końcu Martina poprosiła męża, by przestał ją zdradzać,Lee odmówił.Wyjaśnił to następująco: Jak ona mogła oczeki-wać, że przestanę sypiać z innymi kobietami, skoro robiłem to odkilkunastu lat? Oczywiście, doceniałem ogromny postęp, jakiMartina poczyniła w dziedzinie seksu.Przecież w końcu dała namnasze kochane dzieciaki, prawda? Ale nawet na swoimnajlepszym poziomie w ogóle nie dorównywała kobietom, zktórymi sypiałem.Była to bardzo trudna sytuacja, a częstokoszmar na jawie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]