[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do lęku autorów przed seksem dodana została wrodzona nienawiść do kobiet.Z łatwościąprzyjmowali wizję kobiet odejmujących męskie narządy płciowe.Spranger zapisał swojepoglądy w innym dziele: Wolałbym raczej w swoim domu mieć lwa lub puszczonego wolnosmoka niż kobietę.Słabe na umyśle i ciele, nic dziwnego, że kobiety tak często zostająwiedzmami.Kobieta jest uosobieniem cielesnej chuci.Jeśli kobieta nie może posiąśćmężczyzny, będzie przestawać z samym diabłem.Wielka Nowa CzystkaZbrojni nienaruszalną potęgą sądową przez papieża ci dwaj inkwizytorzy, jak pisze Lea przeszli przez kraj zostawiając za sobą ślad krwi i ognia, i budząc we wszystkich sercachsrogie przerażenie biorące się z absolutnej, wpojonej wtedy wiary we wszystkie okropnościczarnej magii.Autorzy Młota na czarownice sformułowali podstawową zasadę, żeczarownicę należy skazywać na podstawie jej własnych zeznań.Jeśli nie dobrowolnych, towydobytych innymi środkami.Czarownice nie miały żadnych praw, ponieważ uważano, że pozostają we władzy diabła.Można je było okłamywać, maltretować, torturować, mordować.Traktowane były jakopochodzący nie z tego świata, nieludzcy wrogowie Chrystusa i rodzaju ludzkiego.Papieże,łącznie z obecnym, często powtarzali, że niewiara w Szatana jest niebezpieczna dlamoralności.Na drugim biegunie stoi zatrważająca niesprawiedliwość, która była wynikiemwiary w Szatana podczas prześladowań czarownic.Używano szeregu różnych tortur.Kciuki,palce i nogi ściskano w imadłach.Ofiary były biczowane do krwi.Ciekawostką jest to, żechłosta, zgniatanie palców, a nawet łamanie kołem uważane były za element preliminariów.Nie były traktowane jako prawdziwe tortury.Arcybiskup Kolonii określił Taryfę Tortur, która zawierała czterdzieści dziewięć wymiarówkar oraz odpowiednie opłaty, które miały być uiszczone katowi przez rodzinę ofiary.Naprzykład odcięcie języka i wlewanie płynnego żelaza do ust ofiary kosztowało pięć razy tyle,co zwykłe biczowanie w więzieniu.Było to coś w rodzaju izby strachu w supermarkecie.Jeśliczarownicy wymierzono karę ostateczną, kaci czcili to bankietem, za który musiała zapłacićrodzina ofiary.Gdy wiedzma się przyznała, nie tylko oszczędzała swej rodzinie ogromnychwydatków, ale zapewniała sobie mniej bolesne zejście z tego świata: przed spaleniem byładuszona.Przekazy mówią o kobiecie torturowanej pięćdziesiąt sześć razy, a która mimo to się nieprzyznała.W Niemczech, w 1829 roku, na włosy pewnej kobiety wylano alkohol i podpalono.Potem skrępowano jej ręce na plecach i przed rozpoczęciem prawdziwych tortur na trzygodziny pozostawiono wiszącą u sufitu.Po Młocie na czarownice ukazały się kolejne instrukcje.Jedną z nich były Rozmowy oczarach napisane w pierwszej połowie siedemnastego wieku przez Francuza, Henri Boguefa.Według niego powinno się zmuszać dzieci do świadczenia przeciw swym rodzicom.Nawetmałe dzieci powinny być torturowane, aby wyjawić prawdę.A jeśli same są czarownicami,one także powinny zostać zgładzone, choć bardziej litościwie - powiedzmy, przezpowieszenie.Aowcy czarownic zdawali się nigdy nie pojąć, że to oni tworzą wiedzmy.Torturowane ofiarymówiły wszystko, czego od nich oczekiwano.Tak, podpisały pakt z diabłem o północy isprzedały duszę za złoto.Tak, zmieniają się w koty i inne bestie, jak wilkołaki.Tak,rzuceniem jednego uroku zatruwały studnie, jedną klątwą sprowadzały burze gradowe iprzymrozki.Tak, w starczym wieku kopulowały z Szatanem jego penis był cienki i zimnyjak sopel lodu, a jego nasienie, jakże zimne! I tak, urodziły mu syna, potwora z wilczą głową iwężowym ogonem, którego przez dwa lata karmiły ciałem nowo narodzonych niemowląt,zanim ich dziecko rozpłynęło się w powietrzu.Czarownice przyznawały się do rzucania uroków na ludzi, każąc im wydalać każdymnaturalnym otworem -ustami, penisem, waginą-najdziwniejsze przedmioty włosy, igły,kamienie, świńską szczecinę, papierowe kule z wypisanymi na nich diabelskimi znakami.Cytując Peel a i Southern'a: pewien pisarz, gdy brakło mu już jego wypaczonej wyobrazni,obdarzył diabła długim rozdwojonym penisem, tak aby mógł jednocześnie mieć stosunkiseksualne z ludzmi i zwierzętami.Podczas dochodzeń prowadzonych przez sędziów inkwizycji całe żeńskie klasztory ochoczoprzyznawały się do regularnego współżycia z diabłem.Im bardziej skandaliczne były ichwymysły, tym jaśniej błyszczały oczy Inkwizytorów.Ich najgorsze koszmary znajdowałypotwierdzenie.Nigdy nie podejrzewali, że oskarżone po prostu pragnęły , aby ich cierpieniasię skończyły.Z wciąż do końca niezrozumiałym uporem niewinni ludzie oskarżali samych siebie onajohydniejsze zbrodnie.Jakby chcieli krótkotrwałego rozgłosu, nawet gdyby oznaczał dlanich śmierć na stosie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]