[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Biada Å›wiatu, kiedy Å›wiatÅ‚ość bÄ™dzie zakryta! Biada Å›wiatu, gdy te rzeczy dziać siÄ™ bÄ™dÄ…!”13 W tej chwili podniósÅ‚ Jezus gÅ‚os swój i rzekÅ‚: „DziÄ™kuje Ci, o Sprawiedliwy Ojcze-Matko, Stwórco nieba i Ziemi, ze chociaż te rzeczy zakryte sÄ… przed roztropnymi i mÄ…drymi, niemniej jednak objawiÅ‚eÅ› je Dzieciom.14 Nikt nie zna Ciebie oprócz Twego Syna, który jest CórkÄ… CzÅ‚owieczÄ….Nikt nie zna Córki albo Syna prócz tych, którym objawi Chrystus, który jest jednym w obu.15 Pójdźcie do Mnie, którzy spracowani i obciążeni jesteÅ›cie, a Ja wam sprawiÄ™ odpoczniecie.Weźcie na siebie jarzmo moje i uczcie siÄ™ od Mnie, żem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpocznienie w duszach waszych.Albowiem jarzmo moje jest sÅ‚odkie, a brzemiÄ™ moje lekkie i nie uciska nierównomiernie”.RozdziaÅ‚ XLVSzukanie znaków Nieczysty duch1 Wtedy odpowiedziaÅ‚o Mu wielu uczonych w PiÅ›mie i faryzeuszów: „Nauczycielu, chcemy widzieć od Ciebie znak”.A On odpowiadajÄ…c, rzekÅ‚ im: „Ród zÅ‚y i cudzoÅ‚ożny znaku żąda, ale nie otrzyma innego znaku jak tylko znak proroka Jonasza.2 Albowiem jak Jonasz byÅ‚ w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak i Syn CzÅ‚owieczy bÄ™dzie trzy dni i trzy noce w sercu ziemi, a potem zmartwychwstanie.3 Mężowie z Niniwy powstanÄ… i sÄ…dzić bÄ™dÄ… ten rodzaj i spowodujÄ… jego potÄ™pienie; gdyż na skutek zwiastowania Jonasza pokutowali, a oto tutaj jest wiÄ™kszy niż Jonasz.4 Królowa z PoÅ‚udnia powstanie, by sÄ…dzić ten rodzaj i potÄ™pi go; bo przybyÅ‚a z kraÅ„ców Ziemi sÅ‚uchać mÄ…droÅ›ci Salomonowej, a oto tutaj jest wiÄ™kszy niż Salomon”.5 A On rzekÅ‚ dalej: „Gdy duch nieczysty wyjdzie z czÅ‚owieka, wÄ™druje po miejscach pustych, szukajÄ…c odpocznienia, a ponieważ go nie znajduje, mówi: „WrócÄ™ do domu swego, skÄ…d wyszedÅ‚em”.I przyszedÅ‚szy, zastaje go opróżnionym, wymiecionym i przyozdobionym, albowiem nie prosili dobrego ducha, by tam zamieszkaÅ‚ i byÅ‚ ich wiecznym goÅ›ciem.6 Wówczas idzie i zabiera z sobÄ… siedem duchów innych gorszych niż on, i wszedÅ‚szy, mieszkajÄ… tam, i bywa koÅ„cowy stan czÅ‚owieka tego gorszy niż pierwotny.Tak bÄ™dzie też i z tym zÅ‚ym rodzajem, który wzbrania wejÅ›cia Duchowi Bożemu.7 Albowiem powiadam wam, temu, kto bluźni przeciwko Synowi CzÅ‚owieczemu, bÄ™dzie odpuszczone.Ale kto bluźni przeciwko Duchowi Å›wiÄ™temu, nie bÄ™dzie mu odpuszczone ani w tym życiu, ani w nastÄ™pnym życiu; gdyż on sprzeciwia siÄ™ Å›wiatÅ‚oÅ›ci Bożej z powodu faÅ‚szywych nauk ludzkich”.8 A gdy On jeszcze mówiÅ‚ do ludu, oto rodzice Jego i bracia Jego i siostry stali na dworze, chcÄ…c z Nim mówić.I rzekÅ‚ Mu ktoÅ›: „Oto ojciec Twój i matka Twoja i bracia Twoi i siostry stojÄ… na dworze i chcÄ… z TobÄ… mówić”.9 A On, odpowiadajÄ…c, rzekÅ‚ im: „Któż jest ojcem moim, i kto jest matka moja? I kto sÄ… bracia moi i siostry?”10 I wyciÄ…gnÄ…wszy rÄ™kÄ™ swÄ… ku uczniom swoim, rzekÅ‚: „Oto ojciec mój i matka moja, bracia moi i siostry moje! Kto czyni wole mojego Ojca Matki, który jest w niebiesiech, ten jest moim ojcem i moja matka, moim bratem i moja siostra, moim synem i moja córka”.11 A byÅ‚o tam wielu faryzeuszów, pyszniÄ…cych siÄ™ swoim bogactwem, a On rzekÅ‚ im: „Strzeżcie siÄ™ pychy i dumy; albowiem życie ludzkie nie polega na obfitoÅ›ci tych rzeczy, które czÅ‚owiek posiada”.12 I powiedziaÅ‚ im podobieÅ„stwo: „Pewnemu czÅ‚owiekowi pole obfity plon przyniosÅ‚o, i rozważaÅ‚ to w sobie i rzekÅ‚: Co mam czynić? skoro nie mam już miejsca., gdzie bym mógÅ‚ przechować plony moje.13 I rzekÅ‚: UczyniÄ™ tak: ZburzÄ™ moje stodoÅ‚y a wiÄ™ksze zbuduje.I tam zgromadzÄ™ wszystko zboże swoje i dobra swoje.14 I powiem do duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr zÅ‚ożonych na wiele lat, odpocznij, jedz, pij i wesel siÄ™.15 Ale rzekÅ‚ mu Bóg: GÅ‚upcze, tej nocy zażądajÄ… duszy twojej.A te rzeczy, któreÅ› nagromadziÅ‚, czyje bÄ™dÄ…?16 Tak bÄ™dzie z każdym, który gromadzi skarby dla siebie, a nie jest bogaty w dobre uczynki wzglÄ™dem tych, którzy cierpiÄ… nÄ™dzÄ™ i niedostatek”.RozdziaÅ‚ XLVIPrzemienienie Jezusa DwanaÅ›cie przykazaÅ„1 A po szeÅ›ciu dniach, gdy byÅ‚o blisko Å›wiÄ™to Namiotów, wziÄ…Å‚ Jezus Dwunastu do siebie na osobność i wprowadziÅ‚ ich na gorÄ™ wysoka.A gdy tam siÄ™ modliÅ‚, przemieniÅ‚a siÄ™ postać Jego i zostaÅ‚ przeobrażony i zajaÅ›niaÅ‚o oblicze Jego jak sÅ‚oÅ„ce, a szaty Jego staÅ‚y siÄ™ biaÅ‚e jak Å›wiatÅ‚o.2 I oto ukazali siÄ™ im Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z nimi i mówili o Zakonie i o Jego Å›mierci, która ma nastÄ…pić w Jerozolimie.3 I rzekÅ‚ Mojżesz: „Ten to jest, o którym wam przepowiadaÅ‚em: Proroka spoÅ›rodka braci twoich, podobnego do mnie, poÅ›lÄ™ wam Wiekuisty, a cokolwiek powie Mu Wiekuisty, to On wam opowie, i Jego sÅ‚uchać winniÅ›cie, a kto Go sÅ‚uchać nie bÄ™dzie, ten przeżyje swój upadek”.4 I odezwaÅ‚ siÄ™ Piotr do Jezusa: „Panie, dobrze nam tu być i jeÅ›li chcesz, rozbijemy tu trzy namioty; dla Ciebie jeden, dla Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden”.5 A gdy on jeszcze mówiÅ‚, oto obÅ‚ok jasny okryÅ‚ ich i dwanaÅ›cie promieni przedarÅ‚o siÄ™ poprzez obÅ‚ok, i rozlegÅ‚ siÄ™ gÅ‚os z obÅ‚oku:„Ten jest Syn mój umiÅ‚owany, którego Sobie upodobaÅ‚em.Tego sÅ‚uchajcie”.6 A gdy to usÅ‚yszeli uczniowie, upadli na twarz swoja i zatrwożyli siÄ™ bardzo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]