[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.rozdział czwarty).Drugim zniekształceniem jest występujący u kobiet błąd sceptycyzmu wobeczaangaŜowania partnera.Zgodnie z tą hipotezą, w toku ewolucji u kobiet wytworzyło sięzniekształcenie procesu wnioskowania, które doprowadza do niedoceniania rzeczywistegouczuciowego zaangaŜowania męŜczyzny na początku znajomości.To zniekształcenie słuŜyminimalizowaniu kosztów seksualnego uwiedzenia kobiety przez męŜczyznę, który udajezaangaŜowanie, poszukując przelotnych kontaktów seksualnych.Na przykład, kiedymęŜczyzna daje kobiecie kwiaty lub prezenty, zwykle ocenia ona stopień, w jakim tepodarunki oznaczają jego zaangaŜowanie, niŜej niŜ „obiektywni" obserwatorzy z zewnątrz.Oczywiście, kobiecy sceptycyzm wobec zaangaŜowania męŜczyzny opiera się na solidnychprzesłankach.MęŜczyźni poszukujący przelotnych przygód seksualnych często starają sięoszukiwać kobiety co do swojego zaangaŜowania, statusu społecznego, a nawet miłości dodzieci, a kobiety zwykle zdają sobie sprawę z tego rodzaju wybiegów (Keenan, Gallup,Goulet, Kulkarni, 1997).Trzecie zniekształcenie wiąŜe się z zazdrością seksualną - są to błędne wnioski natemat niewierności partnera (Buss, 2000, 2001).Zdarza się, Ŝe przedstawiciele obu płci Ŝywiąmylne podejrzenia, iŜ partner ich zdradza, podczas gdy w rzeczywistości druga osoba jestwzorem wierności.To zniekształcenie aktywizuje się w sytuacjach, które od zamierzchłychczasów wiąŜą się z niewiernością - kiedy partner nie osiąga seksualnego zadowolenia, wwypadku nagłego spadku popędu seksualnego lub w sytuacji rosnącej rozbieŜności międzywartością seksualną obojga partnerów.Teoria zarządzania błędami oferuje nam świeŜe spojrzenie na problemy doboruseksualnego ludzi, sugerując, Ŝe niektóre rodzaje błędów poznawczych są raczej uŜytecznymiadaptacjami niŜ rzeczywistymi usterkami naszej psychicznej maszynerii.Teoria ta dostarczanam takŜe nowych wyjaśnień genezy pewnych typów konfliktów miedzy męŜczyznami ikobietami - sugerując, na przykład, Ŝe męski błąd seksualnej nadpercepcji doprowadza doniepoŜądanych seksualnych zalotów.Wiedza na temat tych zniekształceń oraz znajomośćzasad ewolucyjnej logiki, zgodnie z którą powstały, moŜe pomóc męŜczyznom i kobietom wtrafniejszym odczytywaniu „seksualnych stanów umysłu" drugiej płci.Inne tajemniceKilka innych tajemnic doboru seksualnego ludzi nadal czeka na rozwiązanie.CzymęŜczyźni mają ewolucyjnie ukształtowane adaptacje słuŜące rywalizacji spermatycznej?Pewien projekt badawczy nie przyniósł potwierdzenia istnienia tak zwanej „spermykamikadze", która -jak głosi hipoteza - niszczy spermę innych męŜczyzn (Moore, Martin,Birkhead, 1999).Jednak wyniki innych badań wskazują - przynajmniej na poziomiepsychologicznym - na istnienie hipotetycznych adaptacyjnych mechanizmów rywalizacjispermatycznej.Na przykład, Todd Shackelford odkrył, Ŝe wraz z wydłuŜaniem się czasurozłąki - co stwarzało potencjalnym rywalom moŜliwość wprowadzenia własnej spermy wdrogi rodne „niepilnowanej" kobiety - męŜczyźni uwaŜali swoje partnerki za bardziejatrakcyjne seksualnie i odczuwali silniejsze pragnienie natychmiastowego odbycia z nimistosunku seksualnego (Shackelford, LeBlanc, Weekes-Shackelford, Bleske-Rechek, Euler,Hoier, 2002).To zjawisko było funkcją czasu spędzonego z dala od partnerki, nawet kiedykontrolowano statystycznie czas, jaki upłynął od ostatniego współŜycia.Biorąc pod uwagęfakt, Ŝe - jak wiadomo - kobiety dość często nawiązują romanse poza stałymi związkami,moŜna się spodziewać większej niŜ dotąd liczby badań nad moŜliwymi adaptacyjnymimechanizmami rywalizacji spermatycznej, zarówno natury fizjologicznej, jak ipsychologicznej.Dobór seksualny nie jest uwarunkowany wyłącznie pragnieniami, pewną rolęodgrywają w nim równieŜ nasze awersje.ChociaŜ ksiąŜka ta skupia się przede wszystkim naewolucji poŜądania, to warto się zastanowić nad świetnym przykładem braku poŜądania -unikaniem kazirodztwa, które jest wynikiem braku pociągu seksualnego do genetycznychkrewnych.Po raz pierwszy zwrócił na to uwagę socjolog Edward Westermarck w swojejklasycznej rozprawie The History of Human Mating („Historia ludzkiego doboruseksualnego") (Westermarck, 1891).Od tego czasu seksualna awersja genetycznychkrewnych jest nazywana „efektem Westermarcka".Być moŜe ta obserwowana niemal nacałym świecie awersja powstała pod wpływem dwóch czynników selekcyjnych - kosztówendogamii oraz korzyści wynikających z egzogamii.Wskutek endogamii rodzą się dzieciposiadające pary szkodliwych genów recesywnych, odpowiedzialnych za obniŜony poziominteligencji oraz częstsze występowanie wad wrodzonych.Egzogamia, która doprowadza dowiększej genetycznej róŜnorodności potomstwa, moŜe ułatwiać zwalczanie pasoŜytów iunikanie czynników patogenetycznych (Hamilton, 1982).Obszerny materiał empiryczny przemawia za słusznością hipotezy, Ŝe ludzie nie tylkonie uwaŜają bliskich genetycznych krewnych za atrakcyjnych seksualnie, ale takŜe czują donich seksualną niechęć, a nawet odczuwają emocjonalny wstręt, kiedy zmusi się ich dowyobraŜenia sobie, Ŝe współŜyją seksualnie z blisko spokrewnioną osobą (Lieberman, 2002).Badania przeprowadzone w Chinach, Izraelu i Ameryce Północnej dowiodły ponad wszelkąwątpliwość, Ŝe dorastanie w bezpośredniej bliskości z inną osobą hamuje pociąg seksualny dotej osoby.Badania przeprowadzone niedawno przez psychologów ewolucyjnych, Irene Bevcoraz Irwina Silvermana wykazały, Ŝe wzajemna seksualna niechęć odczuwana przezrodzeństwo, które razem dorastało, dotyczy przede wszystkim stosunku genitalnego, czyliaktu, który wiąŜe się ze szczególnie wysokim ryzykiem poniesienia kosztów endogamii iutraty korzyści wynikających z egzogamii (Bevc, Silverman, 2000).Autorzy przyszłychbadań skupią się zapewne na poznaniu konkretnych mechanizmów unikania kazirodztwa,takich jak wdrukowanie węchowe czy narzędzia wykrywania pokrewieństwa, a takŜe napotencjalnie katastrofalnych genetycznych i psychicznych konsekwencjach naruszenia tabukazirodztwa (Schneider, Hendrix, 2000; Immerman, Mackey, 1997).Kolejna tajemnica dotyczy psychologicznych aspektów wartości matrymonialnej.Wyniki wielu współczesnych badań sugerują, Ŝe męŜczyźni i kobiety o większej ogólnejatrakcyjności są bardziej wybredni i narzucają wyŜsze standardy wyboru partnera niŜ osobymniej atrakcyjne (Pawlowski, Dunbar, 1999).Psycholog ewolucyjny Norman Li opracowałpomysłową metodę „alokacji środków", za pomocą której moŜna róŜnicować liczbę„matrymonialnych dolarów", którymi dysponuje kaŜda z osób.Innymi słowy, Li róŜnicuje(chociaŜ w sztuczny sposób) poziom ogólnej atrakcyjności (Li, Bailey, w druku).Kiedy danaosoba dysponuje niewielkim „budŜetem matrymonialnym", czyli jej poziom ogólnejatrakcyjności jest stosunkowo niski, to zwykle poszukuje u potencjalnego partnera cech, któreLi nazywa „artykułami pierwszej potrzeby" łączenia się w pary.Jeśli chodzi o upodobaniakobiet, listę artykułów pierwszej potrzeby otwierają inteligencja, zasoby finansowe, etykapracy oraz poczucie humoru.Dla męŜczyzn takim niezbędnym artykułem jest atrakcyjnośćfizyczna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]