[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Yuuzhan Vongów.Gdyby jednak poświęcił część energii na powstrzymywanie zapę-Lowbacca wydał długą serię warknięć i pomruków.dów uczennicy, oboje mieliby mniej sił do walki z najezdzcami.Kyp nie był pewien,- Wiem, że w tej chwili nie mogą nas namierzyć i bardzo chcę, żeby tak pozostało.jak daleko może pozwolić jej się posunąć.Jedyną rzeczą lepszą niż brak informacji jest dezinformacja - odparła Jaina.- Chcemy,Elaine Cunningham Mroczna podróż193 194A najważniejsze: jeżeli przyjdzie czas ją powstrzymać, czy zdoła sobie z tym po- wszystkim jednak trzeba ich chronić przed wścibskimi spojrzeniami tych, którzy woląradzić? być raczej cnotliwi niż dalekowzroczni.- A więc osadziłaś ich w czymś w rodzaju więzienia i ukryłaś przed oczami wścib-Jaina wygładziła fałdy sukni i usiadła na wygodnym krześle, które wskazała jej skich świętoszków - podsumowała młoda Solo.Ta'a Chume.W obcisłym hapańskim stroju wciąż jeszcze czuła się nieswojo, ale zaczy- Ta'a Chume machnęła lekceważąco ręką.nała się stopniowo przyzwyczajać.- Większość z nich i tak nie zwróciła na to uwagi - oznajmiła.- Bogato wyposażo-- Dowiedziałam się.jaki los spotkał Trisdina- oznajmiła bez żadnych wstępów.ne laboratoria i swoboda pracy twórczej to dla tych naukowców marzenie, a nie kara.- I przyszłaś mi złożyć kondolencje? - zapytała kpiąco była królowa, wyciągając Yuuzhan Vongowie to rzeczywistość, moja droga, a oni muszą jej stawić czoło.Corękę po stojący na stole pucharek z winem.proponujesz?- Prawdę mówiąc, przyszłam rzucić okiem na jego następcę -odparła takim samym Jaina szybko streściła następny etap swojego planu.Ta'a Chume słuchała uważnietonem młoda Solo.i tylko od czasu do czasu coś dodawała.Ta'a Chume zakrztusiła się łykiem wina i odstawiła pucharek na poprzednie miej- - Twój plan jest doskonały - pochwaliła, kiedy Jaina skończyła przedstawiać swojąsce.propozycję.- Pomścisz śmierć braci i przyczynisz się do znacznego wzmocnienia obro-- Miałaś rację co do niego, moja droga - powiedziała.- Nie mogłam być pewna je- ny Hapes.Dopilnuję, żebyś otrzymała wszystko, czego potrzebujesz.go lojalności.Podobno usłyszał plotkę, jakoby więzieni piraci mogli się przydać jemu i Wyciągnęła ozdobioną klejnotami szczupłą rękę.kobiecie, którą pragnął widzieć na moim tronie.Jaina ujęła ją bez wahania, ale i nie bez pewnych wątpliwości.Od kilku dni, ko-Jaina szybko zrozumiała, o co chodzi byłej królowej.rzystając z rad i gościnności starszej kobiety, mieszkała w królewskim pałacu, dziś- A więc wysłałaś go, żeby ich uwolnił - powiedziała.jednak przekroczyła kolejną granicę.To prawda, była uczennicą Durrona, ale zaczynała- Nie bezpośrednio.Nic podobnego - żachnęła się Ta'a Chume.się zastanawiać, czy jej prawdziwym kształceniem nie zajmuje się była królowa.- A gdyby nie zabili go więzniowie, zostałby schwytany i skazany za zdradę stanu Zerwała się z krzesła.- domyśliła się młoda Jedi.- Lepiej już pójdę - powiedziała.- Zgodnie z hapańskim prawem.- Ta'a Chume uniosła brew w fałszywym zdzi- - Proszę bardzo - zezwoliła władczym tonem Ta'a Chume.wieniu.- Czyżbyś tego nie pochwalała, moja droga? Jaina ruszyła do drzwi komnaty.Opuściła ją w takim pośpiechu, jakby chciała jak- Prawdę mówiąc, podoba mi się to - odparła Jaina.- Bez względu na to, co by się najszybciej zapomnieć o niedawnej rozmowie.Kiedy skręcała za róg korytarza, omalstało, żadne nici nie będą wiodły do ciebie.Domyślam się, że odgadłaś, kim jest ambit- nie zderzyła się z idącą w przeciwną stronę Tenel Ka.na pretendentka? Hapańska wojowniczka błyskawicznie uniosła jedyną rękę, aby powstrzymać- Naturalnie - odrzekła beztrosko Ta'a Chume.-Nazywa się Alyssia.Ostatni skan- przyjaciółkę.dal powinien wystarczyć, żeby ją zneutralizować, a jeżeli nie, poproszę cię o pomoc.- Czasami sama wybiegam z komnaty babki równie szybko - powiedziała.Jaina kiwnęła głową jakby zgadzała się bez zastrzeżeń.Odstawiła na stół pucharek Jaina uśmiechnęła się i uświadomiła sobie, że Tenel Ka rzadko przejawia przebły-ze złocistym winem, które popijała.ski humoru.- Opowiedz mi coś więcej o Sinsorze Khalu - poprosiła.- Ostatnio często ją odwiedzasz - zauważyła młoda Hapanka.- Był kiedyś szanowanym hapańskim naukowcem z dziedziny, której potrzebujesz - Pozwoliła mi zamieszkać w pałacu - odparła Jaina, wzruszając ramionami
[ Pobierz całość w formacie PDF ]