[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rozum ludzkibowiem w Civitavecchia widział oczyma i dotykał ręką iskry świata nad-przyrodzonego, który wtargnął do historii (dotyczy to także innych gło-śnych cudów, w Lourdes czy innych miejscach).Aby nie uznać w tymprzypadku oczywistości cudu, należałoby zanegować rozum i schronić sięw przesądzie.Jak powiadał wielki dziennikarz i pisarz angielski Gilbert K.Chesterton: Wierzy w cuda ten, kto ma dowody przemawiające na ichkorzyść.Neguje je ten, kto ma teorię sprzeciwiającą się im.Zresztą z tych tajemniczych łez wyniknęły inne cuda.Uderzająca jestliczba nawróceń i niewytłumaczalnych uzdrowień, które miały miejscew tych latach i nadal są odnotowywane (udokumentowane świadectwami)w kościółku, gdzie przechowuje się figurkę, będącym celem wielu piel-grzymek i miejscem modlitwy.Zastanówmy się, jak tłumaczyć ten znakłez?Matka Boża z Medjugorje mówiła o tym w orędziu 24 maja 1984 ro-ku, a więc 11 lat wcześniej: Drogie dzieci! (& ) W każdej chwili, gdy jestwam ciężko, nie bójcie się, gdyż kocham was i wtedy, kiedy jesteściedaleko ode Mnie i mego Syna.Proszę was, nie pozwólcie, by moje serce239Byli to w kolejności: szef Instytutu Medycyny Sądowej Polikliniki Gemelli oraz szef Zakładu Medycyny SądowejUniwersytetu La Sapienza w Rzymie119płakało krwawymi łzami z powodu dusz, które się zatracają w grzechu.Byli i tacy, którzy mieli obiekcje czy nawet ironizowali na temat fak-tu, że łzy figurki to krew mężczyzny.Ale teolodzy stwierdzili, że z punktuwidzenia chrześcijańskiego jest to całkowicie racjonalne, gdyż krew od-kupicielska jest krwią Jezusa, nie Maryi.Znak ukazał zatem głębokii nierozerwalny związek pomiędzy Matką a Synem Zbawcą, potwierdza-jąc że Maryja prowadzi do Jezusa Odkupiciela, nie do siebie samej.Wszystko to ma głęboko chrześcijański sens, potwierdzony nieprzypad-kowością dnia, w którym miało miejsce pierwsze łzawienie: 2 lutego,czyli w liturgiczne święto Ofiarowania Pańskiego (dawniej PurificatioSanctae Mariae, czyli Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny), świętoDziewicy, która była bardzo blisko zjednoczona ze zbawieniem jakoMatka cierpiącego Sługi Jahwe i jako wzór dla nowego ludu Bożego,bezustannie doświadczanego w wierze i nadziei przez cierpieniei prześladowanie (Paweł VI).Czy można powiedzieć, że te łzy ukazują także boleść Boga? Wielkifilozof i wielki nawrócony, Jacques Maritain, twierdzi: Gdyby ludziewiedzieli, że Bóg cierpi wraz z nami i o wiele bardziej niż my z powoducałego zła niszczącego Ziemię, wiele rzeczy przyjęłoby niewątpliwie innyobrót i wiele dusz byłoby oswobodzonych& Azy Królowej Nieba (ozna-czają) najwyższą odrazę, jaką Bóg i Maryja żywią wobec grzechu,i najwyższe Ich miłosierdzie dla nędzy grzeszników.W liście napisanym z okazji 150-lecia objawień w La Salette, gdziepłacząca Dziewica ukazała się w 1846 roku dwojgu dzieciom, Jan PawełII pisze: Maryja, Matka pełna miłości, pokazała w tym miejscu swój smutekw obliczu moralnego zła ludzkości.Poprzez swoje łzy pomaga nam Onalepiej zrozumieć bolesny ciężar grzechu, odrzucenia Boga, ale także pło-mienną wierność, jaką Jej Syn zachowuje względem Jej dzieci, On, Od-kupiciel, którego miłość jest zraniona przez zapomnienie i odmowę.(& )współczuje swoim dzieciom w ich doświadczeniach i cierpi, widząc ichoddalających się od Kościoła Chrystusowego 240.Zatem te łzy są przede wszystkim pełnym troski matczynym orę-dziem, orędziem żarliwej miłości do każdego z nas.Dziewiętnastowiecz-na święta związana z Civitavecchia, Maria de Mattias, lubiła wszystkimpowtarzać: Jesteś wart krwi Chrystusa!.To słowa, które zyskały nad-zwyczajne, nadprzyrodzone potwierdzenie właśnie w jej mieście sto latpózniej.Bez wątpienia jednym z tajemniczych znaczeń cudu z Civitavecchiajest również fakt, że Matka Boża płakała krwawymi łzami u wrót Rzymu.Wielu twierdzi, że to wydaje się łączyć opisywane wydarzenia z sercemchrześcijaństwa, z siedzibą Piotrową (i Medjugorje).Zresztą właśnie Jan240List Ojca Zwiętego Jana Pawła II z okazji Jubileuszu 150-lecia Objawienia w La Salette, 6 maja 1996,www.saletyni.pl120Paweł II, w czasie podróży, jaką odbył w 1987 roku, poświecił Civitavec-chia Matce Bożej Aaskawej.Marija Pavlović, jedna z wizjonerekz Medjugorje, zastanawiając się nad łzami u wrót Rzymu, miała powie-dzieć: Matka Boża powiedziała nam: Módlcie się za Ojca Zwiętego,którego ja wybrałam na te czasy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]