[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nazwisko pana Hoovera otwiera wiele drzwi.ProszÄ™ siÄ™ tego nie wstydzić.Kiedy panHoover mówi: Skacz , ja pytam tylko: Jak wysoko?.Littell siÄ™ zaÅ›miaÅ‚.- To tak jak ja.Wayne Senior siÄ™ zaÅ›miaÅ‚.- PrzyleciaÅ‚ pan z Waszyngtonu?- Tak.- WidziaÅ‚ siÄ™ pan z panem Hooverem?- Nie.WidziaÅ‚em siÄ™ z czÅ‚owiekiem, z którym kazaÅ‚ mi siÄ™ zobaczyć.- Czy wolno panu o tym rozmawiać?- Nie.Wayne Senior zakrÄ™ciÅ‚ laskÄ….- Pan Hoover zna prawie wszystkich.Jego znajomimogliby utworzyć caÅ‚kiem sporÄ… pÄ™tlÄ™. PÄ™tla : Akta delegatury w Dallas.Maynard Moore - wtyczka FBI.Jego opiekun -Wayne Tedrow Senior.Littell zakaszlaÅ‚.- Zna pan Guya Banistera?- Owszem, znam Guya.A skÄ…d pan go zna?- KierowaÅ‚ chicagowskÄ… delegaturÄ… FBI.PracowaÅ‚em tam od 1951 do 1950 roku.- WidziaÅ‚ siÄ™ pan z nim ostatnio?- Nie.- O? MyÅ›laÅ‚em, że może wasze Å›cieżki skrzyżowaÅ‚y siÄ™ w Dallas.Guy siÄ™ wygadaÅ‚.Guy za dużo paplaÅ‚.Guy byÅ‚ niedyskretny.- Nie.Nie widziaÅ‚em siÄ™ z Guyem od czasów Chicago.Nie mamy ze sobÄ… wielewspólnego.Wayne Senior uniósÅ‚ jednÄ… brew.MiaÅ‚o to znaczyć: aleÅ› ty naiwny.Littell oparÅ‚ siÄ™ o barek.- PaÅ„ski syn pracuje w sekcji wywiadowczej WPLV.ChciaÅ‚bym go poznać.- WpÅ‚ynÄ…Å‚em na mego syna bardziej, niż on sam chciaÅ‚by przyznać.I nie jest mi dokoÅ„ca niewdziÄ™czny.- SÅ‚yszaÅ‚em, że Å›wietny z niego policjant.Przypominam sobie pewne zdanie: Niepodatny na korupcjÄ™ wedle standardów policji Las Vegas.Wayne Senior zapaliÅ‚ papierosa.- Pan Hoover pozwala panu czytać akta.- Niekiedy.- Mnie też czasami funduje tÄ™ przyjemność.- Przyjemność.Dobrze powiedziane.Wayne Senior sÄ…czyÅ‚ szkockÄ….- PostaraÅ‚em siÄ™, aby mój syn zostaÅ‚ wysÅ‚any do Dallas.CzÅ‚owiek nigdy nie wie, kiedy przyjdzie mu siÄ™ otrzeć o historiÄ™.Littell popijaÅ‚ kawÄ™.- ZaÅ‚ożę siÄ™, że mu pan tego nie powiedziaÅ‚.Przypominam sobiepewne zdanie. Ukrywa delikatne informacje przed swoim synem.- Mój syn jest niezwykle szczodry wobec ludzi, którzy mieli mniej szczęścia.SÅ‚yszaÅ‚em, że pan też kiedyÅ› taki byÅ‚.Littell zakaszlaÅ‚.- Mam pewnego ważnego klienta.ChciaÅ‚by przenieść siÄ™ do Las Vegasi bardzo ceni sobie mormonów.Wayne Senior utopiÅ‚ papierosa.Szkocka pochÅ‚onęła popiół.- Znam wielu zdolnychmormonów, którzy bardzo chcieliby pracować dla pana Hughesa.- PaÅ„ski syn posiada pewne akta, które mogÅ‚yby nam pomóc.- Nie poproszÄ™ go o nie.%7Å‚ywiÄ™ pionierskÄ… wrÄ™cz pogardÄ™ wobec WÅ‚ochów i mam peÅ‚nÄ…Å›wiadomość, że oprócz pana Hughesa posiada pan jeszcze innych klientów.Szkocka i mokry tytoÅ„.Barowe zapachy z dawnych czasów.Littell odsunÄ…Å‚ szklankÄ™.- Co pan mówiÅ‚?- %7Å‚e ufamy tylko ludziom naszego wÅ‚asnego pokroju.%7Å‚e WÅ‚osi nigdy nie pozwolÄ…mormonom prowadzić hoteli pana Hughesa.- Wybiegamy trochÄ™ za bardzo w przyszÅ‚ość.Najpierw musi on te hotele nabyć.- Och, nabÄ™dzie je.Dlatego, że chce je nabyć, a paÅ„scy inni klienci chcÄ… je zbyć.MógÅ‚bym tu użyć terminu zgodność interesów , ale tego nie zrobiÄ™.Littell siÄ™ uÅ›miechnÄ…Å‚.Littell podniósÅ‚ szklankÄ™ - touché.- Pan Hoover Å›wietnie panapoinformowaÅ‚.- Tak.DziaÅ‚ajÄ…c w interesie nas obu.- I swoim wÅ‚asnym.Wayne Senior siÄ™ uÅ›miechnÄ…Å‚.- RozmawiaÅ‚em o panu także z Lylem Hollym.- Nie wiedziaÅ‚em, że go pan zna.- Znam jego brata od lat.- Też znam Dwighta.PracowaliÅ›my razem w FBI w St.Louis.Wayne Senior pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ….- MówiÅ‚ mi.PowiedziaÅ‚, że zawsze byÅ‚ pan ideologicznieniepewny, a paÅ„skie obecne zatrudnienie w charakterze prawnika Mafii to potwierdza.Littell podniósÅ‚ szklankÄ™.- Touché.Jednak moich obecnych chlebodawców nienazwaÅ‚bym ideologicznymi pod żadnym wzglÄ™dem.Wayne Senior podniósÅ‚ szklankÄ™.- Touché.Tym razem dla pana.Littell zakaszlaÅ‚.- Spróbujmy zÅ‚ożyć to wszystko w jednÄ… caÅ‚ość.Dwight jestzatrudniony w tutejszym Biurze do spraw Narkotyków.KiedyÅ› pracowaÅ‚ dla pana Hooveraprzy malwersacjach pocztowych.W tamtych czasach dziaÅ‚aliÅ›cie razem.- Zgadza siÄ™.Znamy siÄ™ od trzydziestu paru lat.Jego tato byÅ‚ jak tato i dla mnie.- Wielki Dragon? Dla miÅ‚ego mormoÅ„skiego chÅ‚opca, takiego jak pan?Wayne Senior chwyciÅ‚ wysokÄ… szklankÄ™.Wayne Senior przygotowaÅ‚ sobie Rob Roya11.- Klan w Indianie nigdy nie byÅ‚ tak awanturniczy jak chÅ‚opcy z głębokiego poÅ‚udnia.Onibowiem sÄ… zbyt awanturniczy, nawet jak dla Dwighta i dla mnie.Dlatego wÅ‚aÅ›niepracowaliÅ›my z Dwightem przy malwersacjach pocztowych.11Rob Roy - drink przygotowywany z whisky, wermutu i gorzkiej wódki angielskiej.Littell powiedziaÅ‚: - To nieprawda.Dwight robiÅ‚ to, bo kazaÅ‚ mu pan Hoover.Pan zaÅ›chciaÅ‚ pobawić siÄ™ w agenta federalnego.Wayne Senior zamieszaÅ‚ drinka.Littell poczuÅ‚ zapach wódki i whisky.Zlina napÅ‚ynęłamu do ust.OdsunÄ…Å‚ siÄ™ z krzesÅ‚em.Wayne Senior mrugnÄ…Å‚.Po barku przemknÄ…Å‚ cieÅ„.Tylny taras przecięła kobieta.Dumna sylwetka / ciemnewÅ‚osy / siwy kosmyk.Wayne Senior powiedziaÅ‚: - ChcÄ™ panu pokazać pewien film.Littell wstaÅ‚.Littell siÄ™ przeciÄ…gnÄ…Å‚.Wayne Senior zabraÅ‚ swego drinka.Ruszylibocznym korytarzem.Whisky i wódka siÄ™ zbeÅ‚taÅ‚y.Littell otarÅ‚ usta.StanÄ™li przed skÅ‚adzikiem.Wayne Senior włączyÅ‚ Å›wiatÅ‚o.Littell ujrzaÅ‚ projektor i ekranna Å›cianie.Wayne Senior nawinÄ…Å‚ film.Wayne Senior nastawiÅ‚ urzÄ…dzenie.Wayne Senior wÅ‚ożyÅ‚szpulÄ™ z filmem.Littell zgasiÅ‚ Å›wiatÅ‚o.Wayne Senior włączyÅ‚ projektor.Na ekranie ukazaÅ‚ysiÄ™ sÅ‚owa i liczby.Kod materiaÅ‚u z inwigilacji - biaÅ‚e na czarnym.Data - 28.08.1963.Miejsce -Waszyngton.SÅ‚owa siÄ™ rozmyÅ‚y.RozpoczÄ…Å‚ siÄ™ film.Czarno-biaÅ‚y, nakrapiany od zakłóceÅ„.Sypialnia / Martin Luther King / biaÅ‚a kobieta.Littell patrzyÅ‚.Nogi odmówiÅ‚y mu posÅ‚uszeÅ„stwa.DyszaÅ‚ ciężko.OklapÅ‚ na jakieÅ› krzesÅ‚o.Barwyskóry odcinaÅ‚y siÄ™ od siebie wyraznie - czarno na biaÅ‚ym - rozstÄ™py i poÅ›ciel w kratkÄ™.Littell patrzyÅ‚ na ekran.Wayne Senior siÄ™ uÅ›miechaÅ‚.Wayne Senior patrzyÅ‚ na Littella.Różnorakie dary.Pan Hoover.Dar, którego jeszcze pożaÅ‚uje.31.(Las Vegas, 15 stycznia 1964)Gliniarze go wypuÅ›cili.Podzwonili w parÄ™ miejsc.Zdobyli jego kartotekÄ™.Zdobyli jÄ… bÅ‚yskawicznie.JestzwiÄ…zany z MafiÄ… / zna ChÅ‚opców / ChÅ‚opcy znajÄ… jego.Pete wyszedÅ‚.Pete zadzwoniÅ‚ do Barb do pracy.PowiedziaÅ‚, że wkrótce bÄ™dzie w domu.SiedziaÅ‚ czterdzieÅ›ci jeden godzin.JadÅ‚ byle co.BolaÅ‚a go gÅ‚owa.BolaÅ‚y nadgarstki.CuchnÄ…Å‚ jak Å‚ajno z Chihuahua.PojechaÅ‚ po swój wóz.PojechaÅ‚ taksówkÄ… Monarchy - Ciemnogrodzki Ekspres.Kierowca sepleniÅ‚.Kierowca miaÅ‚ róż na policzkach.Kierowca mówiÅ‚, że ma spluwy nasprzedaż.Kierowca wysadziÅ‚ Pete a przy parkingu.Wóz Pete a staÅ‚ pogruchotany / zaÅ›miecony /porozbijany.Brak przedniej szyby.Brak koÅ‚paków.Brak opon.Brak kół.Hotel Cadillac -zamelinowaÅ‚ siÄ™ w nim jeden żulik.ChrapaÅ‚.ObijaÅ‚o siÄ™ o niego robactwo.TuliÅ‚ do siebie dwie flachy taniego wina.Samochód zyskaÅ‚ nowe ozdoby na lakierze - murzyÅ„skie graffiti:Allach Królem / Zmierć biaÅ‚asom / Kochamy Malcolma X.Pete siÄ™ zaÅ›miaÅ‚.Pete, kurwa, zaryczaÅ‚ ze Å›miechu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]