[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jak cała Polska, tak też Zlązk podzielił się na dwa obozy; z dwóch braci ślązkich książąt, każdy w innąposzedł stronę.Bolesław Wysoki był przeciw Mieczysławowi, a Mieczysław raciborski trzymał sięWielkiego Księcia.W Polsce gotowało się na wojnę domową; przewidywał to Wielki Książę i może zjego też namowy Mieczysław raciborski napadł na Wrocław, wypędził Bolesława Wysokiego, a kraj jegozagarnął, tak, że przez krótki czas cały Zlązk pod jednym znowu był panem.W ten sposób pozbył sięWieli Książę niechętnego bratanka z Wrocławia, a cały Zlązk był po jego stronie.Ale nie pomogło mu to;bo choć Mieczysław Zlązki bronił Mieczysława Starego, stronnictwo możnowładzcze i tak wygrało, aWielki Książę musiał uchodzić z kraju.Wtenczas wezwali możnowładcy do Krakowa najmłodszego z synów Krzywoustego, Kazimierza, któryzasłużył sobie potem na piękny przydomek Sprawiedliwego.W polityce atoli był ten Wielki Książęsłabym i bardzo zależnym od możnych rodów.Przykre to było panowanie, tem bardziej, że MieczysławStary wcale nie dał za wygraną ale przez długie lata ciągle o Kraków walczył.W roku 1180 udało mu sięodzyskać dawną swoją dzielnicę wielkopolską; zaraz następnego roku pokusił się o Kraków, ale przegrałbitwę z Kazimierzem; wtenczas zapomniał się do tego stopnia, że do Niemców poszedł prosić o pomoc, aKazimierz Sprawiedliwy musiał dopiero wysyłać poselstwo do króla niemieckiego, żeby się obronićprzed starszym bratem i uniknąć wojny z cesarstwem.Kazimierz według testament Krzywoustego niemiał prawa być Wielkim Księciem, bo nie był najstarszym w rodzie.Dopiero pózniej udało mu się przezbiskupa otrzymać od papieża uznanie prawowitości swej władzy, tak, że na przyszłość tron krakowskimiał pozostać przy jego potomstwie, a zatem przy najmłodszej właśnie linii Piastów.Nie podobało się toksiążętom starszych linij.Toteż gdy Kazimierz umarł w r.1194, Mieczysław Stary raz jeszcze porwał zabroń za swoje prawa, żeby dopuścić do Wielkiego Księstwa Leszka, młodziutkiego synaKazimierzowego; ale porażony w krwawej bitwie nad rzeką Mozgawą doznał walnej klęski.Ani to jednaknie złamało tego wytrzymałego starca.Gdy wkrótce potem możnowładztwo krakowskiej ziemi samomiędzy sobą zaczęło spory, wdał się w te waśnie Mieczysław Stary i tak sobie potrafił zjednać jednąstronę, że w roku 1200 przecież do Krakowa powrócił; niedługo się cieszył tą władza, bo już w dwa latapotem przyszło mu umierać; miał lat przeszło ośmdziesiąt.Przez ten czas i na Zlązku pełno było swarów i wojen domwych pomiędzy książętami.Kiedy po pierwszem wygnaniu Mieczysława Starego zasiadł w Krakowie Kazimierz Sprawiedliwy,powrócił też Bolesław Wysoki na swoją wrocławską dzielnicę.Dorósł tymczasem najmłodszy z synówWładysława II-go, ów Konrad, trzeci brat książąt ślązkich, Bolesława i Mieczysława; trzeba byłopomyśleć o dzielnicy dla niego, bo taki był wówczas zwyczaj, że każde książęce dziecko dorósłszymusiało mieć swoją dzielnicę; inaczej szukałby pokrzywdzony pomocy u Niemców! Musiał tedyBolesław Wysoki zrzec się Głogowa i dać go Konradowi: odtąd zaczyna się księstwo głogowskie.Mieczysław Raciborski, średni rodem ze ślązkich braci, trzymał z Mieczysławem Starym; wiedziałKazimierz, że w nim nie ma przyjaciela.Ale za słaby był,żeby go zgnieść i wolał go sobie ująć dobrocią idatkiem; chcąc go tedy przeciągnąć na swoją stronę, dał mu spory kawał ziemi krakowskiej z grodamiBytomiem, Oświęcimiem, Zatorem, Siewierzem i Pszczyną.W ten sposób Slązk bardzo się powiększył, adarowizna ta pozostała już przy ślązkich książętach.Zapamiętajmy sobie dobrze ten ważny w historyiZlązka wypadek i zapiszmy sobie dobrze w pamięci, że kraina bytomska i pszczyńska, toćto pierwotnienawet nie Zlązk, ale po prostu krakowska ziemia.Gdyby nie ta darowizna, nie mówiłoby się dzisiajludowi z pod Pszczyny i Bytomia: Zlązacy, ale Krakowiacy.Przeszły wieki, mało kto tam już wie, jak tobyło z początku; ale we krwi zostało tam każdemu coś, co go ciągnie do Krakowa.- Do dyecezyi49krakowskiej należały te ziemie aż do roku 1821; wtenczas dopiero przyłączono je do biskupstwawrocławskiego.Henryk Brodaty.Tak tedy na kłótni o Kraków zbogacił się Książe Raciborski a powiększył się na wieki Zlązk.Nie miałtakiego szczęścia książę wrocławski, Bolesław Wysoki.Z dwóch żon, pierwszej Rusinki a drugiejNiemki, miał dwóch synów, którzy się ciągle między sobą kłócili: Jarosława i Henryka.Jarosławowizdawało się, że ojciec, zawojowany przez macochę, daje pierwszeństwo młodszemu Henrykowi;wydzielił tedy ojciec Jarosławowi Opole na osobne księstwo.%7łeby jednak nie osłabiać Zlązka ciągłemipodziałami, dał mu Opole tylko dożywotnio, ażeby zaś nie miał potomków, namówił go do stanuduchownego, z tą myślą, że Jarosław zostanie kiedyś biskupem wrocławskim; wstąpił też rzeczywiście natę biskupią stolicę w roku 1198.Zdarzenie to ważne jest dla historyi biskupstwa, książę bowiem Jarosławdarował biskupstwu ze swego duże posiadłości, tak, że odtąd każdy biskup nie tylko był księciemKościoła, ale też księciem świeckim; z darowizny Jarosława powstało następnie biskupie księstwoNyskie.Opole zaś powróciło po śmierci Jarosława do księstwa wrocławskiego.Powrócił też Głogów,gdyż książę Konrad umarł bezprzytomnie.Tak tedy młodszy syn Bolesława, ów Henryk, urodzony zNiemki, otrzymał po ojcu całe nieuszczuplone księstwo wrocławskie.Ten książę Henryk, z przydomkiemBrodaty, smutnej bardzo nabrał sławy w historyi polskiej.We Wrocławiu zaczął panować w r.1202,właśnie, kiedy umarł Mieczysław Stary.Dwóch było kandydatów do wielkoksiążęcego tronu: syn Kazimierza Sprawiedliwego, Leszek zprzydomkiem Biały i syn Mieczysława Starego, Władysław z przydomkiem Laskonogi.Leszek byłjeszcze młody i nie sprawował sam rządów w swojej sandomierskiej dzielnicy, ale polegał we wszystkiemna radach zaufanego starego doradcy Goworka.Tego nie lubiało krakowskie możnowładztwo i podaliLeszkowi warunek objęcia tronu, żeby Goworka z kraju wydalił.Leszek jednakże nie chciał oddalić odsiebie wiernego zasłużonego rycerza i wolał poprzestać na małej sandomierskiej dzielnicy, niż popełnićniewdzięczność w obec starego opiekuna.Natenczas wojewoda krakowski Mikołaj, główny nieprzyjacielGoworka, w zmowie z możnymi ziemi krakowskiej, oddał władzę wielkoksiążęcą WładysławowiLaskonogiemu.Ale ledwie kilka miesięcy trwała jego władza, wypędzili go ci sami możnowładzcy,którzy go do Krakowa zaprosili i tego samego jeszcze roku 1202 powrócił Leszek Biały nawielkoksiążęcą stolicę.Władysław Laskonogi zaś w swojej Wielkopolsce wiódł walkę z Kościołem,nadawał samowolnie kościelne godności i szafował dobrami kościelnemi; wyklął go tedy arcybiskupgnieznieński Kietlicz.Leszkowi Białemu w Krakowie też nie bardzo się powodziło.W roku 1210 znowu panowanie utracił, awtenczas rządził w Krakowie od Sierpnia 1210 roku ślązki książę Mieczysław Opolsko-Raciborski.Wnetjednak umarł, bo już w maju 1211 roku.Ale zamiar jego, żeby dla linii ślązkiej pozyskać tronwielkoksiążęcy, znalazł dalszego wykonawcę w księciu wrocławskim, Henryku Brodatym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]