[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- CzujÄ™ siÄ™ do dupy.- Chcesz jeszcze jednÄ… aspirynÄ™?- To nie jest ból fizyczny.ZrobiÅ‚o mi siÄ™ po prostu straszniegÅ‚upio, \e tak niÄ… manipulowaliÅ›my.- DomyÅ›lam siÄ™, co masz na myÅ›li.To tak, jak byÅ›my wy¬korzystali babciÄ™ Królewny Znie\ki.- O, dziÄ™ki za te sÅ‚owa.Bardzo mi poprawiÅ‚y humor.PrzekrÄ™ciÅ‚ kluczyk w stacyjce.Ruszyli.Klub, przedktórym byÅ‚ zmuszony zostawić swój samochód, znajdowaÅ‚ siÄ™ w odlegÅ‚oÅ›ci zaledwie kilku przecznic.Jegosportowe auto byÅ‚o pojazdem i ten grat, którym jechali, te\ byÅ‚ pojazdem.Na tym jednak podobieÅ„¬stwosiÄ™ koÅ„czyÅ‚o.Chiefowi brakowaÅ‚o mocy i sterownoÅ›ci wÅ‚asnego samochodu.KusiÅ‚o go, \eby przejechaćobok parkingu i choć na chwilÄ™ rzucić okiem, czy jego supermaszyna nadal tam stoi i czy nikt siÄ™ do niejnie dobieraÅ‚.WÄ…tpiÅ‚, czy ktoÅ›, kto ich Å›ledzi, rozpoznaÅ‚by ich w tym gruchocie, ale wolaÅ‚ nie ryzyko¬wać.PokonaÅ‚ ciekawość, objechaÅ‚ kwartaÅ‚ domów i zawróciÅ‚ w stronÄ™ autostrady.- Spójrz na to od innej strony.- Melina ciÄ…gnęła temat ma¬nipulowania LindÄ… Croft.- RobiÄ…c to, być mo\enie dopuÅ›cimy do zamordowania kolejnej kobiety lub wykradzenia dziecka jakiejÅ› nastÄ™pnej parze.- Taki jest motyw dochodzenia, które prowadzisz na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™.Niedopuszczenie do dalszychprzestÄ™pstw, tak?- A czy ten motyw nie wystarcza?- Jest bardzo szlachetny - przyznaÅ‚, patrzÄ…c na niÄ….- Aleczy jesteÅ› pewna, \e nie czai siÄ™ za nim zemsta?Melina odparÅ‚a tonem wskazujÄ…cym na \elaznÄ… determinacjÄ™: - Nie zaprzeczÄ™.Bez wÄ…tpienia, kieruje mnÄ…równie\ zemsta.- A co to za Å›mieć? - Agent specjalny Tobias skrzywiÅ‚ siÄ™ z obrzydzeniem.Nieraz przeprowadzaÅ‚ rewizje wró\nych277ruderach, brudniejszych i bardziej zapuszczonych ni\ miesz¬kanie Dale'a Gordona.TÄ™ norÄ™ oceniÅ‚ jednakwysoko na skali gówna, w którym musiaÅ‚ siÄ™ teraz babrać.- Literatura apokaliptyczna - rzekÅ‚ obojÄ™tnym tonem Lawson, gdy przybysz z Waszyngtonu kartkowaÅ‚tandetnie wydanÄ… bro¬szurÄ™.ByÅ‚a obficie ilustrowana naturalistycznymi rysunkami, które przedstawiaÅ‚ywyrafinowane tortury, jakie czekajÄ… ludzi, gdy nastÄ…pi koniec Å›wiata.Obcinanie głów, wyrywanie trzewi,niemowlÄ™ta wbite na ostrza mieczy.- Gordon pilnie studiowaÅ‚ ten temat.OpowiadaÅ‚em panu o jegotelefonach do tego caÅ‚ego Brata Gabriela.Po wyjÅ›ciu z biura maklerskiego Henningsa Tobias i Patter¬son spotkali siÄ™ z detektywem w domu MelinyLloyd i po¬wtórzyli mu w skrócie przebieg rozmowy telefonicznej z niÄ….W ten sposób Lawson dowiedziaÅ‚siÄ™ o dwóch podejrzanych typach podajÄ…cych siÄ™ za pracowników FBI.PrzyznaÅ‚ wtedy z \alem, \einstynkt go zawiódÅ‚; choć nie ulegaÅ‚o wÄ…tpliwo¬Å›ci, i\ mordercÄ… Gillian byÅ‚ Dale Gordon, to jednak on samzbyt szybko zakoÅ„czyÅ‚ Å›ledztwo w tej sprawie.ZaproponowaÅ‚ wiÄ™c, by obaj agenci federalni udali siÄ™ z nimdo mieszkania Gordona, bo być mo\e znajdÄ… tam coÅ›, co pomo\e im w dal¬szym dochodzeniu.Pozostawiwszy innych detektywów w do¬mu Meliny, zebrali materiaÅ‚y dowodowe, wsiedli we trzech dosamochodu i podjechali do kawalerki wynajmowanej przez zabójcÄ™.Gdy Lawson wymieniÅ‚ nazwisko telekaznodziei, Tobias na¬tychmiast przywoÅ‚aÅ‚ w pamiÄ™ci jego wizerunek.- Brat Gabriel przyprawia o zdenerwowanie niektórych or¬todoksyjnych przywódców religijnych -przypomniaÅ‚ sobie.¬TwierdzÄ… oni, \e jego rzekoma ZwiÄ…tynia jest podejrzanÄ… sektÄ….- Wcale bym siÄ™ temu nie dziwiÅ‚ - odparÅ‚ detektyw.- Ale nie wykluczam te\, \e dziaÅ‚acze ró\nych wyznaÅ„sÄ… po prostu zazdroÅ›ni o jego zastÄ™py wiernych.Europa, Azja, Afryka.Brat Gabriel jest wszÄ™dzie, nie tylkow Stanach.- A wiÄ™c pan to badaÅ‚.- Tobias z podziwem odniósÅ‚ siÄ™ do Lawsona, który zadaÅ‚ sobie sporo trudu, \ebyzgromadzić fakty dotyczÄ…ce wÅ‚adcy ZwiÄ…tyni.Detektyw wyglÄ…daÅ‚ jak podstarzaÅ‚y278oprych, ale najwyrazniej byÅ‚ bystrzejszy, ni\ mo\na by sÄ…dzić z pozoru.- ZaintrygowaÅ‚a mnie fascynacja Gordona Bratem Gabrie¬lem - wyjaÅ›niÅ‚ tamten.- Dy\urni przy telefonachZwiÄ…tyni w Nowym Meksyku poinformowali mnie, i\ facet tak czÄ™sto tam dzwoniÅ‚, \e traktowano go jakzarazÄ™.PrawdÄ™ mówiÄ…c, ujÄ™li to uprzejmiej, czego nale\aÅ‚o siÄ™ spodziewać po ludziach, którzy doka\dego zdania wtrÄ…cajÄ… "Pokój i miÅ‚ość".Nie mogli tak wulgarnie wyra\ać siÄ™ o jednym z uczniów,zwÅ‚aszcza gdy ju\ nie \yÅ‚.W ka\dym razie, uwa\ali, \e Gordon miaÅ‚ Å›wira na punkcie SÄ…duOstatecznego.- Nie jestem ekspertem w dziedzinie sekt religijnych, ale mamy od tego specjalistów w naszej firmie - rzekÅ‚Tobias.¬Systematycznie czytam ich raporty.Dale Gordon pasuje jak ulaÅ‚ do wizerunku czÅ‚onka sekty.MiaÅ‚ o sobie bardzo niskie mnie¬manie, byÅ‚ jednostkÄ… aspoÅ‚ecznÄ….Brat Gabriel zaspokajaÅ‚ zarów¬no jegopragnienie ojca, jak i zbawcy.ByÅ‚ kimÅ›, kogo Gordon kochaÅ‚ i akceptowaÅ‚ ze wszystkimi wadami izaletami.- Kiedy przystÄ…piÅ‚ do ZwiÄ…tyni, staÅ‚ siÄ™ w swoim przekonaniu peÅ‚noprawnym czÅ‚onkiem wielkiej rodzinywyznawców Brata Gabriela - dodaÅ‚ Lawson
[ Pobierz całość w formacie PDF ]