[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A on pierwszego wieczoru zostawiÅ‚ jÄ… samÄ…, by spotkać siÄ™ z czÅ‚owiekiem, który zabroniÅ‚mu przyjeżdżać do St.Pierre.ZachowaÅ‚ siÄ™ karygodnie.RzuciÅ‚ żonÄ™ na gÅ‚Ä™bokÄ… wodÄ™i liczyÅ‚ na to, że nie utonie.JeÅ›li nie pomoże jej przystosować siÄ™ do nowego życia, zaaklimatyzować siÄ™ w nowymotoczeniu, może utracić jÄ… jeszcze przed upÅ‚ywem szeÅ›ciumiesiÄ™cy.Nie, nie dopuÅ›ci do tego! Nie pozwoli, by coÅ› takiegosiÄ™ staÅ‚o!WyskoczyÅ‚ z samochodu i wbiegÅ‚ do domu.RSROZDZIAA SZÓSTYAndrea rozpakowaÅ‚a walizki, umyÅ‚a siÄ™ i poÅ‚ożyÅ‚a.JużzasypiaÅ‚a, gdy usÅ‚yszaÅ‚a skrzypniÄ™cie drzwi i w Å›wietleÅ›wiatÅ‚a padajÄ…cego z korytarza zobaczyÅ‚a wysokÄ… sylwetkÄ™ męża.SpodziewaÅ‚a siÄ™, że Gabriel nie wróci zbyt szybko.NiezdziwiÅ‚aby siÄ™ wcale, gdyby rozmowa z ojcem przeciÄ…gnęłasiÄ™ do rana.Mieli do omówienia tyle spraw, które nagromadziÅ‚y siÄ™ przez prawie dwadzieÅ›cia lat.Cóż, widocznie spotkanie siÄ™ nie udaÅ‚o.- Czemu wracasz tak wczeÅ›nie? Nic nie zaÅ‚atwiÅ‚eÅ›?- Niestety.Nie wstawaj, mon amour, zaraz do ciebieprzyjdÄ™.Gabriel byÅ‚ spokojny i opanowany.Andrea westchnęła i poÅ‚ożyÅ‚a siÄ™.Co sÄ…dzić o tej zmianie? SpodziewaÅ‚a siÄ™, że Gabriel bÄ™dzie chciaÅ‚ mówić o ojcu, a tymczasem od razu porwaÅ‚ jÄ… w ramiona i dopierodużo pózniej powiedziaÅ‚:- Wybacz, że odjechaÅ‚em bez wyjaÅ›nienia.- Nie mam ci nic do wybaczenia.Wyobrażam sobie, jaksiÄ™ czuÅ‚eÅ›.- To nie wystarczajÄ…cy powód, żeby być opryskliwymwobec ciebie.- Nie byÅ‚eÅ› opryskliwy.RS- To siÄ™ wiÄ™cej nie powtórzy, przysiÄ™gam.Ty jesteÅ› dlamnie najważniejsza i nie chciaÅ‚bym sprawie ci żadnej przykroÅ›ci.- Nie sprawiÅ‚eÅ› - zapewniÅ‚a Andrea.- Powiedz, coosiÄ…gnÄ…Å‚eÅ›.- ChciaÅ‚em rozmówić siÄ™ z ojcem, wiÄ™c pojechaÅ‚emw dwa miejsca, w których mogÅ‚em go zastać.Najpierw byÅ‚em w barze, potem na Å‚odzi, ale nigdzie go nie znalazÅ‚em.Wtedy uÅ›wiadomiÅ‚em sobie, że ojciec prawdopodobnie zostaÅ‚ w domu, bo wiedziaÅ‚, że nie starczy mi odwagi, żebysiÄ™ tam pokazać.- A może wÅ‚aÅ›nie spodziewaÅ‚ siÄ™, że najpierw wstÄ…piszdo rodzinnego domu?- WÄ…tpiÄ™.To, co mamy sobie do powiedzenia, nie jestprzeznaczone dla postronnych uszu.A ojciec nie mieszkasam, bo odkÄ…d Bertrand straciÅ‚ pracÄ™, przeniósÅ‚ siÄ™ do niego z żonÄ… i dziećmi.- Może ojciec poprosiÅ‚ ich, żeby spÄ™dzili ten wieczór poza domem.Może w gÅ‚Ä™bi serca żywiÅ‚ cichÄ… nadziejÄ™, że siÄ™zjawisz.- Trudno mi wyobrazić sobie taki scenariusz.- Ale jest możliwy.Nie przyszÅ‚o ci do gÅ‚owy, że ojcu jestprzykro i boli go, że zamieszkaÅ‚eÅ› u dziadka, a nie u niego?Gabriel objÄ…Å‚ jÄ… mocniej.- WidzÄ™, że wystÄ™pujesz przeciwko mnie.- Nieprawda, zawsze jestem po twojej stronie.PowinieneÅ› już o tym wiedzieć.Gabriel odetchnÄ…Å‚ z ulgÄ….- KiedyÅ› usÅ‚yszaÅ‚am powiedzenie - ciÄ…gnęła Andrea -które bardzo mi siÄ™ spodobaÅ‚o i zastanawiam siÄ™, czy pasowaÅ‚oby do twojego ojca.RSGabriel pocaÅ‚owaÅ‚ jÄ….- Cóż to za sentencja?- DokÅ‚adnie nie pamiÄ™tam, ale coÅ› w tym rodzaju, żeczÅ‚owiek nie może znalezć upragnionego spokoju, ale boisiÄ™ wypowiedzieć wojnÄ™.Gabriel przewróciÅ‚ siÄ™ na bok.- WiÄ™c wedÅ‚ug ciebie powinienem prosto z lotniska pojechać do ojca i od razu rozprawić siÄ™ z naszymi strachami?- Nie chcÄ™ nic sugerować.Ja tylko gÅ‚oÅ›no myÅ›lÄ™.Gabriel powiódÅ‚ palcem po jej wargach.- ChciaÅ‚aÅ› czy nie chciaÅ‚aÅ›, ale skÅ‚oniÅ‚aÅ› mnie do powziÄ™cia pewnej decyzji.- Jakiej?- ZamierzaÅ‚em wstać przed Å›witem i w Å‚odzi czekać naojca.Ale to kiepskie rozwiÄ…zanie, bo obok bÄ™dÄ… inni rybacy, a tu wszyscy siÄ™ znajÄ….W St.Pierre wiadomoÅ›ci rozchodzÄ… siÄ™ prÄ™dzej niż w Internecie, wiÄ™c wszyscy znajomiwiedzÄ… już o moim powrocie.- A widzisz.- MuszÄ™ zachować siÄ™ przyzwoicie wobec ojca i braci.Nie wypada, by dowiadywali siÄ™ od obcych o moim powrocie.Nie chcÄ™ stawiać ich w niezrÄ™cznej sytuacji w obecnoÅ›ci znajomych rybaków.- Bardzo sÅ‚usznie.- Wobec tego, mon coeur, jutrzejszy dzieÅ„ spÄ™dzimy wedwoje, a wieczorem zÅ‚ożymy wizytÄ™ mojemu ojcu.BÄ™dzie,co ma być.Andrea milczaÅ‚a przez dÅ‚uższÄ… chwilÄ™, po czym zapytaÅ‚a:-Nie wolaÅ‚byÅ› iść sam z pierwszÄ… wizytÄ…?-Nie.StwierdziÅ‚em, że żona stale jest mi potrzebna.ChcÄ™ zawsze mieć ciÄ™ u mego boku.RSAndreÄ™ wzruszyÅ‚y te sÅ‚owa,Gabriel pocaÅ‚owaÅ‚ jÄ… w rÄ™kÄ™.- Wybierzemy siÄ™ na wycieczkÄ™ po wyspie, ale najpierwwstÄ…pimy do szpitala i zapiszesz siÄ™ do ginekologa.- Przecież nic mi nie jest.- Bardzo siÄ™ z tego cieszÄ™ i zależy mi, żeby tak zostaÅ‚o.Miejmy nadziejÄ™, że niedÅ‚ugo zajdziesz w ciążę, wiÄ™c lepiejzawczasu sprawdzić, czy miejscowy lekarz ci odpowiada.- Może masz racjÄ™.DziÄ™kujÄ™, że o tym pomyÅ›laÅ‚eÅ›, bo jadotychczas.- ZajmowaÅ‚aÅ› siÄ™ moimi problemami - dokoÅ„czyÅ‚.- Teraz musisz myÅ›leć wyÅ‚Ä…cznie o sobie.Jak go znam, grand-pere już umówiÅ‚ nas na oglÄ…danie domu.Od razu ustalimy,gdzie urzÄ…dzimy pokój dziecinny.Gabriel bardzo chciaÅ‚ zostać ojcem.CzÄ™sto myÅ›laÅ‚o dziecku.Andrea obawiaÅ‚a siÄ™, że gdyby nie udaÅ‚o siÄ™ jejzajść w ciążę, oboje bÄ™dÄ… zaÅ‚amani.Wprawdzie wyniki pomiarów temperatury wskazywaÅ‚y,że w ostatnich dniach miaÅ‚a owulacjÄ™, jednak to nie oznaczaÅ‚o jeszcze, że osiÄ…gnÄ™li zamierzony cel.ZapÅ‚odnienie zależy od wielu czynników i przeszkodzić może nawet fakt,że tak bardzo siÄ™ starajÄ….- Madame Corbin, o czym pani myÅ›li? O różnych ważnych sprawach.- PozwolÄ™ ci myÅ›leć o nieznanych mi sprawach, jeżelinie bÄ™dziesz tego robić z daÅ‚a ode mnie.PrzysuÅ„ siÄ™.Ochoczo wykonaÅ‚a polecenie.Ledwo poczuÅ‚a usta Gabriela na swoich, ogarnęło jÄ… pożądanie.W podobnychchwilach pragnęła tylko jednego: by niezmÄ…cone szczęścietrwaÅ‚o wiecznie.RSO Å›wicie rozlegÅ‚o siÄ™ delikatne stukanie do drzwi.-Mon gars
[ Pobierz całość w formacie PDF ]