[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.108scandalousMsza nie przyniosła jej pociechy.Wciąż słyszałapowracające pytanie: Jak będę żyła, jeśli poślubię lorda Edgara?".Wśród gości wywołała zdziwienie, mówiąc,że się spózniła na śniadanie, ponieważ pojechałado kościoła. Jestem pewien, że jedyną osobą z całegotowarzystwa, która nie ma grzechów do wyznania zwrócił się ktoś do niej jest pani, pannoWallace! Chciałabym, aby to była prawda odparła Vina.Mężczyzna uśmiechnął się do niej uwodzicielsko. Niech mi pani powie, co jest pani najcięższym grzechem? zapytał. To nie możebyć próżność, ponieważ sprawia pani wrażenieosoby nie zdającej sobie sprawy z własnej piękności.Vina domyśliła się, że to miał być komplement. Moje grzechy są.moją tajemnicą odparła skromnie. Jestem pewna, że pan czujepodobnie!Kilku przyjaciół jej rozmówcy wybuchnęłośmiechem. Nie są aż taką tajemnicą! Ale nie będziemy na ciebie skarżyć, Harry!109scandalous Byłbym bardzo niezadowolony, gdybyścieto zrobili odparł mężczyzna. Chciałbym,aby panna Wallace uważała mnie za BiałegoRycerza, gotowego bronić jej przed wszystkimiwrogami.Znowu wybuchł śmiech, a Vina pomyślałaz rozpaczą, że nie ma rycerza, który by ją uratował przed smokiem o twarzy lorda Edgara.Wszedł do jadalni w chwili, kiedy wstawałaz miejsca.Podeszła do drzwi, a on się zatrzymał,aby je dla niej otworzyć.Podziękowała, nie pa-trząc na niego.Dopiero gdy wyszła do holu, za-uważyła, że poszedł za nią. Chciałbym z panią pomówić, panno Wallace. Nie mamy sobie nic do powiedzenia. Ja mam wiele do powiedzenia odparł. I nalegam, aby mnie pani wysłuchała.Nie mogła przed nim uciec, gdyż w holu stałodwóch lokajów.Lękała się, że gdyby próbowałato zrobić, on zatrzymałby ją siłą.Poszła więc dalej korytarzem.Po chwili Edgar otworzył drzwido salonu, w którym jeszcze nie była.Był to niewielki pokój, starannie umeblowany meblamiz epoki Ludwika XIV.Na ścianach wisiały obrazy Fragonarda i Bouchera.Vinie serce waliło jak młotem.Zaschło jejw ustach.Zadarła brodę i powiedziała sobie, że110scandalousnie pokaże, jak bardzo się go boi.Poczuła, żekolana się pod nią uginają, więc usiadła na najbliższym krześle.Stanął przed nią, odwróconyplecami do kominka. Przede wszystkim zaczął i mówił zupełnie innym tonem niż podczas ich poprzedniejrozmowy czuję, że powinienem prosić o wybaczenie. Nie, nie.trzeba odparła Vina.Mimo to on mówił dalej, jakby w ogóle się nieodezwała. Nie miałem pojęcia, aż do chwili kiedymi pani o tym powiedziała, że na plan uzgodniony między pani stryjem a moim bratem niewyraziła pani zgody.Milczała. Moje słowa musiały być dla pani wstrząsem ciągnął łagodnym tonem. Owszem! Były! szepnęła Vina. Niewiedziałam.dlaczego zostaliśmy tu zaproszeni. Teraz, kiedy miała pani czas, aby zastanowić się nad tym, co zostało ustalone, mamnadzieję, że patrzy pani na te sprawy inaczeji możemy przynajmniej spróbować uczynić nasze małżeństwo mniej lub bardziej udanym.Vina tak mocno zacisnęła dłonie, że poczułaból.111scandalous Wiem, że to, o czym pan mówi, jest życzeniem mojego stryja i stryjenki powiedziała, próbując z całych sił zapanować nad drżeniem głosu. Ale proszę mnie zrozumieć, żenie mogę poślubić kogoś.kogo nie kocham. To właśnie oznajmiła mi pani wczoraj odparł lord Edgar. Musi pani chyba wiedzieć, że wśród.arystokracji zawsze aranżujesię małżeństwa.Zanim lord Edgar wymówił słowo arysto-kracja", zawahał się na chwilę.Vina się domyśliła, że zamierzał powiedzieć nawet wśród ludzitakich jak ty", gdyż uważał ją za kogoś gorszegood siebie.Było to dla niej obrazliwe, ale rozumiała, że Edgar próbuje ją sobie zjednać i nie ma ,sensu się obrażać
[ Pobierz całość w formacie PDF ]