[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dwa procent chłopców nieakceptujących w dzieciństwie własnej płci spełniło kryteriatransseksualizmu w dorosłości.Siedemdziesiąt pięć procent chłopców nieakceptujących własnej płci w dzieciństwie ujawniło orientację homoseksualną w dorosłości.W okresie dojrzewania to się już ujawnia.U osób w okresie dorastania brak akceptacji własnej płci przejawia się którymkolwiekz następujących symptomów: chłopcy twierdzą, że prącie i jądra są obrzydliwe i że w przyszłości znikną, lub uważają, że lepiej byłoby nie mieć prącia, zdecydowanie unikają zabaw połączonych z szamotaniną, odrzucają typowe chłopięce zabawki, gry i aktywności.Dziewczęta odmawiają oddawania moczu w pozycji siedzącej, zapewniają o posiadaniuprącia lub wierzą, że wyrośnie im ono w przyszłości, z niechęcią odnoszą się do zjawiska powiększania się biustu lub menstruacji.Mają też awersję do strojów uważanych za stosowne dla dziewczynek.I nagle chłopiec zakochuje się w koledze z klasy albo w nauczycielu.A dziewczynka w swojej koleżance z klasy lub też w nauczycielce.Tak się dzieje w okresie dojrzewania, gdy pojawia się popęd seksualny i okazuje się, że został ukierunkowany na własną płeć.Mówimy wówczas o orientacji homoseksualnej.Są tym zaskoczeni, ponieważ z ichdotychczasowej obserwacji świata wynikało, że powinno być inaczej.Co więcej, muszą się zacząć ukrywać ze swoimi potrzebami, ponieważ już w dzieciństwie dowiedzieli się, że społeczeństwo takich osób nie akceptuje.Od szkoły podstawowej i gimnazjum słyszą pogardliwe słowao „pedałach” i „lesbach”.Używa się tych określeń jako wyzwisk.Wyłącznie jako wyzwisk.Nawet jeżeli ktoś jest heteroseksualny, to by mu dopiec, możnapowiedzieć: „ty ch.u” albo „ty pedale”.Obydwie inwektywy są traktowane równorzędnie.Do kobiety można powiedzieć: „ty p.do” albo „ty lesbo”.Chodzi o to, żeby obrazić, upokorzyć.Wyobraźmy sobie, co czuje bardzo młoda osoba, gdy uświadamia sobie, że społeczeństwo jej nie akceptuje, z prasy dowiaduje się, że nie ma takich samych praw jak heteronormatywni.Gdy u władzy znajduje się opcja prawicowa, nie zezwala organizować marszu równości, który jest przecież tylko formą apelu do współobywateli, by zauważyli problemy mniejszości, apeluo zrównanie praw społecznych.Świadomość rzeczywistości, w jakiej żyją, rodzi lęk osóbhomoseksualnych.By sobie z nim poradzić, trzeba silnej osobowości, determinacji i, conajważniejsze, wsparcia ze strony rodziny: „kochamy cię takim, jakim jesteś” czy „taką, jaką jesteś”.Niestety rodzice często woleliby, żeby ich dzieci były „normalne”.Dzieci mają być takie, jak rodzice sobie wymarzyli, że mają być.Dzieci mają spełniać marzenia rodziców, a nie żyć własnym życiem.Tak rozumiemy powinność dzieci wobec rodziców.Kobiety chcą mieć wnuki, mężczyźni chcą, żeby ich synowie.byli żołnierzami.I zakładali rodziny, i tak dalej.A tak się nie dzieje.I dla rodziców pojawia się kolejny problem.Nie dość, że mamy„ułomne” dziecko, to co powiemy sąsiadom, co powiemy w pracy?Samotność, na jaką społeczeństwo skazuje młodych w okresie dojrzewania, czyniącz seksualności tabu, jest niewybaczalna; geje i lesbijki doświadczają jej po wielekroć silniej.I choć dziś mogą liczyć na pomoc organizacji pozarządowych, a w Internecie odnajdują grupy wsparcia lub osoby myślące i czujące jak oni, przecież nie zastąpi to zrozumienia i akceptacji najbliższych.Kiedyś były pikiety, miejsca potajemnych schadzek, no – undeground, podziemie poprostu.Orientacja homoseksualna występowała u ludzi od zawsze, w każdej kulturze i każdejepoce.W zależności od społeczeństwa odnoszenie się do osób homoseksualnych było różne.Były takie, które gloryfikowały i czciły ich niezwykłość, oraz takie, które je wyśmiewały i nakazywały im noszenie dzwoneczków przytwierdzonych do nosa lub ucha, aby łatwo ich było rozpoznać.Ojcowie Kościoła, gromiąc przejawy życia zmysłowego, szczególnie ostro potępialihomoseksualizm.Homoseksualizm męski, zwany sodomią, był równocześnie grzechem przeciwko naturze, odstępstwem od Boga, czyli herezją, oraz przestępstwem przeciwko państwu.W kodeksie Justyniana z VI wieku dla homoseksualnego uwodziciela przewidywano karę śmierci, a dlauwiedzionego konfiskatę połowy majątku.Homoseksualizm kobiet nie był karany.W judaizmie homoseksualizm był zakazany.W Starym Testamencie oceniony został jako „obrzydliwość”, za którą karano śmiercią: „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość.Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć ściągnęli na siebie” (Księga Kapłańska, 20, 13).W Starym Testamencie nie ma wzmianki o miłości lesbijskiej.W Prusach Wschodnich karę śmierci za homoseksualizm zniesiono w tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym czwartym roku, w Anglii w tysiąc osiemset sześćdziesiątym pierwszym roku, a w Szkocji dopiero w tysiąc osiemset dziewięćdziesiątym ósmym roku.Kodeks Napoleona zniósł w ogóle karalność homoseksualizmu we Francji w tysiąc osiemset siódmym roku, jednak w innych państwach surowe kary sądowe wobec osób homoseksualnych stosowano do lat sześćdziesiątych XX wieku
[ Pobierz całość w formacie PDF ]