[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wreszcie od wieków stawiają naj-bardziej szalone hipotezy, graniczące z bluznierstwem, po czym sprawdzają ichwiarygodność, nie poddając się przesądom ani żadnym ograniczeniom.Mająotwarte umysły; nie boją się myśleć o wszystkim, nic nie stanowi dla nich święto-ści.Są wykształceni, podczas gdy my żyjemy w mroku, podczas gdy j a żyję wmroku.Mogę patrzeć nań z pogardą jak na dzikusa, mogę traktować go z góryjak niewiernego skazanego na męki piekielne, lecz muszę dowiedzieć się tego, coon wie.Mam nadzieję, że mi się uda. Jestem Catalina, infantka hiszpańska i królowa Anglii, którą poddani zwąKatarzyna oświadczam na wstępie, aby wiedział, że ma do czynienia z monar-chinią i córką władczyni, która rozgromiła jego lud.Skłania lekko głowę, a czyni to z taką dumą, jakby był co najmniej baronem. Jestem Jusuf syn Ismaila rzecze. Niewolnik? Mój ojciec był niewolnikiem, jednakże ja jestem od urodzenia wolnymczłowiekiem.RLT Moja matka sprzeciwiała się niewolnictwu podkreślam. Była zdania,że ten system stoi w sprzeczności z naukami naszej religii, chrześcijaństwa. A mimo to posyłała moich współwyznawców w niewolę zauważa Jusuf,syn Ismaila. Może nie rozumiała, że kryształowe zasady moralne i dobre chęcinie wystarczą. Skoro twoi współwyznawcy nie wierzą w Jezusa Chrystusa i Zbawienie, niema znaczenia, co się stanie z ich doczesną powłoką.Twarz mu się rozjaśnia rozbawieniem. Dla nas ma ogromne znaczenie powiada, chichocząc całkiem otwarcie iwcale się tego nie wstydząc. W moich stronach niewolnictwo jest dopuszczal-ne, lecz nikt go nie tłumaczy w ten sposób.A co ważniejsze, niewolnictwa się niedziedziczy.Kiedy ktoś się rodzi, bez względu na status jego matki i ojca rodzi sięwolny.Tak stanowi prawo i jest to Madre prawo.Tak myślę. Nikogo nie obchodzi, co myślisz na ten temat odpowiadam opryskliwie zwłaszcza że nie masz racji.Ponownie szczerze się śmieje, jakbym powiedziała coś zabawnego. Jakie to musi być wspaniale uczucie, uważać, że ma się zawsze rację mówi. Być może nigdy nie utracisz swej pewności siebie, pani.Niemniej mamdla ciebie radę, Catalino Hiszpańska i Katarzyno Angielska.Oto ona.Czasamilepiej znać pytania niż odpowiedzi.Zamyślam się nad jego słowami, lecz szybko odzyskuję kontenans. Ja ciebie potrzebuję, abyś udzielił mi paru odpowiedzi oznajmiam.Znasz się na medycynie? Wiesz, kiedy niewiasta jest przy nadziei? I czy potrafipocząć syna? Czasami jest to możliwe, czasami jednak takie sprawy pozostają w gestiiAllaha, niech Jego imię będzie pochwalone.Zdarza się, że w niektórych wypad-kach wciąż wiemy zbyt mało, aby mieć pewność.Czynię znak krzyża na dzwięk złowrogiego imienia jego bożka, i to z taką za-wziętością, jak stara niewiasta spluwa na cień, który przeciął jej drogę.Jusuf,widząc to, uśmiecha się tylko, ani trochę nie zmieszany. Co dokładnie pragniesz wiedzieć? pyta głosem przepełnionym łagodno-ścią. Co jest tak ważne, że zdecydowałaś się posłać po Maura, aby ci dora-dził? Biedna królowo, doprawdy musisz czuć się bardzo samotna, skoro łaknieszpomocy od swego zaciętego wroga.RLTAzy napływają mi do oczu na dzwięk jego stów i bijącego z nich współczucia.Ocieram szybko twarz. Straciłam dziecko informuję krótko. Córkę.Mój medyk twierdzi, żebyła jednym z dwojga blizniąt i że drugie dziecko wciąż noszę, że w swoim czasiesię narodzi. Po cóż więc ja ci jestem potrzebny? Chcę zyskać pewność odpowiadam mu. Jeżeli rzeczywiście noszę włonie ocalałe dziecko, połóg odbędzie się niebawem.Cały świat będzie wyczeki-wał z natężeniem wiadomości, czy urodził się następca króla Anglii.Muszę za-wczasu wiedzieć, czy dziecko we mnie jest zdrowe, czy jest pici męskiej i czyprzeżyje połóg. A dlaczegóż to nie ufasz opinii swego nadwornego lekarza? Odwracamgłowę, chcąc uniknąć jego przenikliwego, lecz uczciwego spojrzenia. Nie wiem odpowiadam wymijająco. A moim zdaniem wiesz, infanta Niby jak? Niewieścim szóstym zmysłem, który niektórzy zowią intuicją. Niczego takiego nie mam.Jego uśmiech poszerza się z każdym rzucanym przeze mnie z uporem zdaniem. No więc, niewiasto pozbawiona intuicji, co uważa twój bystry umysł, odkądpostanowiłaś, że przestajesz się wsłuchiwać we własne ciało? Skąd mam wiedzieć? pytam. Moja matka nie żyje.Mój najdroższyprzyjaciel w Anglii. zmuszam się, by urwać, zanim wypowiem na głos imięArtura. Nie mam nikogo, komu mogłabym ufać.Jedna akuszerka mówi jedno,druga drugie.Medyk czuje pewność, bo.bo tak mu wygodnie.Król wynagradzago tylko za dobre wieści.Jak mogę znać prawdę? Myślę, że ją znasz wbrew sobie utrzymuje. Twoje ciało nie kłamie.Przypuszczam, że miesięczna przypadłość nie wróciła? Przeciwnie, już krwawiłam odpowiadam bez wstydu, aczkolwiek z nie-chęcią. Minionego tygodnia. Były silne bóle? Tak. A piersi są wrażliwsze? Wcześniej były, tak. Ipełniejsze niż zazwyczaj?RLT Teraz już nie. Czujesz dziecko, jak się rusza? Niczego w sobie nie czuję, odkąd straciłam dziewczynkę. Wciąż cierpisz? Już nie.Czuję raczej. Tak? Pustkę.Czuję pustkę.Jusuf nic nie mówi, przysiada w milczeniu i tylko oddycha cichutko, tak żewydaje mi się, że jestem w komnacie sama z jakimś małym zwierzątkiem, grono-stajem albo fretką, które strudzone zabawą zasnęło.Tymczasem Maur przenosiwzrok na Marię i pyta: Czy mogę ją zbadać? Nie odpowiada moja najwierniejsza dworka. To królowa.Nikt niemoże jej tknąć.Mężczyzna wzrusza ramionami. To niewiasta jak każda inna.Pragnie dziecka jak wszystkie.Dlaczego niemiałbym dotknąć jej brzucha, jak dotykałem kopy innych? Ponieważ to królowa powtarza Maria. Pomazaniec Boży.Jej ciało jestuświęcone namaszczeniem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]