[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Naprawdę intrygował ją sposób myślenia Jonathana.Z pewnością ktoś inny, ktoprzechodziłby obok tego strumienia, nie zauważyłby nic magicznego w tym, jak słońce przeświecaprzez gałęzie drzew.Zrozumiała, że chciałaby przeżyć coś podobnego& pragnęła spojrzeć na światoczyma Jonathana. Był pan tam już? spytała Stuarta.Nie mogła patrzeć mu w oczy dłużej niż przez kilkasekund. Jeżeli tam nie ma złota, nie mam ochoty jechać!Roześmiał się na widok wyrazu twarzy ich obojga.Arabella postanowiła zmienić temat rozmowy. A& jak często w jeziorze Eyre bywa woda?Odgryzła kęs grzanki. Bardzo rzadko; w każdym razie w tym stuleciu to się jeszcze nie zdarzyło rzekłJonathan. Rozmawiałem ze starym człowiekiem w William Creek, który widział to jezioro pełnewody.Opowiadał, że kiedy przez warstwę soli przebiły się pierwsze strużki, zjawiły się milionyptaków.Były pelikany, szczudłaki, srebrne mewy i mnóstwo innych.%7łeby tu przylecieć, musiałypokonać tysiące mil! Skąd wiedziały, że w sercu pustyni, gdzie temperatura potrafi dochodzić dopięćdziesięciu pięciu stopni Celsjusza, jest woda? Na to pytanie nikt nie mógł odpowiedzieć.Jezioro zasilają rzeki Warburton i Cooper z północno-wschodniej prowincji Queensland i mimo żeich woda jest słodka, to jezioro jest niewątpliwie najbardziej słonym jeziorem na świecie. Dlaczego? Arabella była naprawdę zaintrygowana. Bo całe jego dno stanowi gruba warstwa niemal czystej soli. Skąd ona się tam wzięła? Jezioro leży piętnaście metrów poniżej poziomu morza.Prawdopodobnie kiedyś było tośródlądowe morze. Słyszałam, jak Maggie mówiła o północnym i południowym jeziorze Eyre.Czy są dwa? Tak, ale połączone wąskim kanałem Goyder.Północne jezioro z reguły napełnia sięnajpierw, a dopiero potem woda spływa do południowego.Ten stary człowiek wspominał, że kiedyoba jeziora są pełne wody, widok jest naprawdę wart obejrzenia! Woda jest czasami różowa, aczasem niebieska, w zależności od kryształków soli.W każdym razie póznym popołudniem wjeziorze odbija się niebo.Proszę sobie wyobrazić to cudo! Czerwony zachód słońca odbity wwodzie.Dałbym wszystko, żeby to zobaczyć! Sposób, w jaki ten stary człowiek o tym opowiadał,świadczył, że musiało wywrzeć na nim ogromne wrażenie! Myśli pan, że jest szansa, że jezioro wypełni się wodą teraz, kiedy tu jestem? zprzejęciem spytała Arabella. Wątpię.Od czasu, jak Europejczycy zasiedlili Australię, zdarzyło się to tylko dwa razy;ale mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie.Chciała dokładnie tego samego. A może pojedzie pani ze mną do Callanna Creek? zaproponował Jonathan, widząc jejzaciekawienie.Była mile zaskoczona jego propozycją. Ja& nie wiem odparła, niepewna. A może i pan by pojechał? zwróciła się doStuarta. Nigdy nie wiadomo& tam też może być złoto. O, nie chcę zawracać głowy naszemu poszukiwaczowi złota szybko rzucił Jonathan ale pani towarzystwo byłoby wspaniałe! rzekł do Arabelli. Paddy mógłby zapewnić namtransport. Na wielbłądzie?Na samą myśl o tym ogarnęła ją panika. Tak odparł Jonathan ale właściwie to niewielka różnica, konno czy na wielbłądzie.Wielbłąd ma inny sposób chodzenia, trochę chwiejny, ale człowiek szybko się do tegoprzyzwyczaja.Jezdzi pani konno? Tak potwierdziła ale jechać na wielbłądzie nie mam ochoty. To proszę wziąć mojego konia z galanterią zaofiarował się Stuart.Widział, że Jonathannie chce, żeby z nimi pojechał, zresztą miał kilka map do przestudiowania. I tak się nigdzie niewybieram. Dziękuję! Bess wydaje się spokojna&Nie była pewna, czy powinna być zadowolona, że pożycza od niego konia, czy smutna, boStuart nie chce z nimi jechać. Bess jest łagodna jak owieczka, a poza tym ma bardzo pewny krok. Wie pan, że Uri tej nocy znowu tu wrócił? spytała Arabella Jonathana. Nie! Znowu panią obudził? Tak.Zaprowadziłam go do stajni i zostałam z nim aż do rana.Aż zamrugał, zaskoczony. To musi pani być strasznie zmęczona! Właściwie nie.Zasnęłam na słomie. Zerknęła na Stuarta i spłonęła rumieńcem.Jonathan nie wiedział, co ze sobą począć. A kiedy rano się obudziłam, Uri i klacz zaprzyjaznili się ze sobą. Hmm& wobec tego Uri nie będzie zadowolony, jeżeli pani pojedzie na koniu Stuarta.Biedak będzie musiał zostać sam& Właśnie.A jeżeli narobi za dużo hałasu, zdenerwuje Tony ego. Może Paddy mógłby na ten czas zamknąć wielbłąda w zagrodzie? podsunął Jonathan. Może?! Arabella była naprawdę podniecona perspektywą całodziennej wyprawy.Jonathan zaraził ją entuzjazmem i bardzo chciała zobaczyć Callanna Creek. Zapytam Maggie.Kiedy się podniosła, Stuart wstał również, posyłając jej spojrzenie. Wracam do swojego pokoju.Mam kilka map do przestudiowania i trochę jestemzmęczony po tych wszystkich podróżach w ciągu ostatnich paru dni.Jeżeli chce pani wziąć Bess,proszę dać mi znać, osiodłam ją.%7łyczę wspaniałych wrażeń!Skinął głową Jonathanowi i opuścił jadalnię.Arabella stała chwilę, zmieszana, po czym powtórzyła: Pójdę powiedzieć Maggie.Dzisiaj czuje się o wiele lepiej, ale może mnie potrzebować
[ Pobierz całość w formacie PDF ]