[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Trar podkulił nogi, przesuwając się, żeby umożliwić Pizanowi zbliżanie się.Można było uznać, że jest tu trochę tłoczno, ale kiedy Pizan zajął się jejosieroconą sutką, a Trar pochylił się, żeby znów nakryć swoimi wargami jej usta, zmysłyEden zostały zbombardowane tak przyjemnymi doznaniami napływającymi z każdejstrony, że nie mogła skupić się na niczym, poza tym jak jej ciało zaczęło szybować wstronę wyzwolenia.Dyszała ochryple walcząc o oddech, jej umysł był zamglony od żaruogarniającego jej ciało, kiedy mężczyźni zaczęli przesuwać się dookoła niej, zamieniającsię miejscami, tak że każdy z nich mógł w pełni odkrywać jej ciało.Ich taktyka była dla niej czystą torturą.Bez końca dochodziła do krawędzi, apotem cofała się kiedy przestali ją pieścić, zmieniając pozycje, a potem znów nakryli jejstrefy erogenne swoimi ustami i torturowali ją, aż nie mogła dłużej leżeć nieruchomi.Wiła się pod nimi, jej usta były suche od gwałtownych oddechów, jej serce biło odprzyjemności niemalże nie do zniesienia.Chęć osiągnięcia orgazmu stała się niemalże bardziej torturą, niż przyjemnością.Zwalczyła ją, ale wnet osiągnęła punkt, w których czuła że po prostu musi poczućporuszający się w niej penis.Odsuwając ich w końcu, przeturlała się z trudem na brzuch, a potem podniosła sięopierając na rękach i kolanach.Trar w międzyczasie przewędrował do jej stóp.Ustawiłasię dla niego, spoglądając z oczekiwaniem w tył.Od razu zorientowała się, że nigdy nie zastanawiał się nad seksem w takiej pozycji.Co więcej dyszał ochryple, sam oszalały z podniecenia podobnie jak i ona, a więcnie trzeba było wymyśleć niczego bardziej skomplikowanego niż wsadzenie jego kutasaw nią.Jej postawa skierowała go na właściwą drogę.Po wpatrywaniu się jakzahipnotyzowany przez kilka sekund w jej płeć, przysunął się bliżej, chwycił swojegopodnieconego członka i przeciągnął nim po jej wargach szukając wejścia.Kiedy jego kutas trafił w odpowiednie miejsce pchnęła w tył.To była cała zachęta jakiej potrzebował.Przeszedł przez niego dreszcz, kiedyodwzajemnił jej pchnięcie i zaczął zmagać się, żeby wejść w nią całkowicie.Oparła się nałokciach, kiedy on powoli wpychał się w nią, aż w końcu zanurzył się głęboko.Podniecenie w niej opadło, ale kiedy poczuła jak wpycha się w nią, sama znówposzybowała w stronę kulminacji.Vladiv przykucnął na kolanach tuż przy jej głowie, co odkryła kiedy ją uniosła.Jejusta natychmiast wyschły, kiedy spojrzała na jego boleśnie obrzmiałego członka.Chwytając go, otworzyła usta wkładając do nich główkę i mocno ją ssąc.Szarpnął się, nie wiadomo, czy z zaskoczenia, bólu, czy z jednego i drugiego.Alekiedy ona pieściła go, drażniła językiem i ustami wyrwał mu się gardłowy jęk.Po chwiliprzysunął się bliżej, żeby zapewnić jej lepszy dostęp.Ktoś wsunął się pod nią i zaczął chciwie skubać jej wrażliwe sutki, szarpiąc jeniemalże boleśnie, kiedy jej ciało drżało od ruchów wywołanych pchnięciami Trara.Jęknęła wokół kutasa Vladiva, wzbudziło to niesamowite odczucia w jej ciele.Nadalstarała się dostosować do rytmu, kiedy kolejna głowa wsunęła się tuż pod jej brzuch.Kiedy zorientowała się w jego zamiarach ogarnęły ją wątpliwości.Bez wątpieniabyłoby to stymulujące, ale jak on zdoła ssać jej łechtaczkę, kiedy Trar wpycha się w niątak mocno, że niemalże wykrzywia jej kręgosłup.Palce wbiły się w jej ciało, rozsuwając jej wargi.Gorące usta przyssały się do niej, amocne ssanie posłało niemalże elektryczny wstrząs przez nią.Potem usta zniknęły i pochwili znów pojawiły się na chwilę.Za trzecim razem udało mu się zamknąć usta na jejłechtaczce, wzmagając w niej odczucia, które wyrwały z niej krzyk.Strumień ognia wypełnił jej żyły, aż zagotował się jej mózg.Zaczęła gorączkowossać i pieścić Vladiva, kiedy ogarnęła ją pierwsza fala uwolnienia.Jej rozgorączkowany zapał złamał samokontrolę Vladiva.Jego kutas zadrżał w jejustach.Zesztywniał, drżąc na całym ciele.Niejasno zdała sobie sprawę, że Vladiv starasię powstrzymać swój własny orgazm.Oszołomiona od ekstazy, która falamiprzechodziła przez nią, Eden rozluźniła się, pozwalając by jego kutas swobodniewchodził i wychodził z jej ust, a potem zaczęła ssać go chciwie, jakby chciała wyssać zniego nasienie.Zesztywniał, zacisnął zęby, a potem jęknął niczym w agonii, a jego ciałowyrzuciło z siebie nasienie, niemalże wbrew jego woli.Jego ręce zacisnęły się po obu stronach jej głowy, jakby sam nie był pewien, cochce zrobić najbardziej, odepchnąć ją, przy przyciągnąć bliżej.Zignorowała go, nadal gopieszcząc, aż ogarniające ją fale jej własnego uwolnienia zaczęły słabnąć.Kiedy w końcu uwolniła go i uniosła głowę, opadł plecami na łóżko, jakby Edenwyssała z niego siły życiowe.Dysząc Eden opadła ciężko na łóżko, Adri i Pizan odsunęlisię spod niej, a Trar jęknął głęboko i drżąc położył się obok niej starając się z trudemzaczerpnąć tchu.Zaspokojona, z bijącym w oszalałym tempie sercem i osłabłym ciałem, Edenpołożyła się tuż obok Trara oddychając z trudem.Dopóki nie doświadczyła seksu zmiotem, nie sądziła, że jest możliwe, żeby dojść z taką siłą.Właściwie była odrobinęzaskoczona, że nie dostała zawału serca.Jej sutki i płeć nadal mrowiły od gorliwości z jaką ich absolutnie cudowne iutalentowane usta zajęły się najbardziej wrażliwymi częściami jej ciała.Chociaż wcześniej była zaintrygowana pomysłem orgii, tak właściwie niespodziewała się aż tak intensywnego doświadczenia, nie po tym co Baen i Cal zrobili jejpoprzedniej nocy.Nic nie powinno być zbliżone do tego.Ale to czego doświadczyła zdecydowanie było tego bliskie.Ktoś chwycił jej biodra, unosząc ją na kolana.Eden jęknęła i odwróciła głowęspoglądając w tył, żeby zobaczyć, że Adri zajął miejsce Trara.Przesuwał członkiem pojej płci i wsuwał okrągłą główkę w nią.Było to niesamowite odczucie.Właśnie osiągnęła orgazm, ale jego pchnięcia nadal wprawiały ją w zachwyt.Kiedy obróciła twarz w przód, bez większego zaskoczenia odkryła, że Pizanklęczał przed nią, oferując jej swojego podnieconego członka.Zaintrygowana wsunęła główkę w usta, tak jak wcześniej pieściła Vladiva i ssałago z entuzjazmem, chociaż bez większej żądzy.Jednak podniecenie nadal w niejpulsowało, a jej ciało zaczęło rozbudzać się i po chwili napięcie z niej zaczęło wzrastać.Kiedy kutas Adriego drgnął w jej przejściu, poczuła znów ogarniającą ją pasję.Prawie w tym samym czasie ciało Pizana zadrżało.Zdesperowana starała się sięgnąćwłasnego uwolnienia, zanim straci szansę, jeszcze bardziej gorączkowo pieściła Pizana,starając się dojść wraz z nimi… i nie udało się jej.Niesamowita mieszanina uczuć ogarnęła ją, kiedy poczuła jak osiągają szczyt.Radość, że sprawiła im rozkosz, irytacja połączona z rozczarowaniem, że nie udało sięjej znów dojść, a także ulga, na tak wspaniały koniec dnia.Powiedziała sobie, że staje się chciwa, opadła bezwładnie na łóżko, starając sięignorować dreszcze i mrowienie, jakie nadal czuła w ciele, a które domagały się jej uwagi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]