[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Waldemar Aysiakhttp://www.gazetapolska.pl/?module=content&article_id=410Koncert życzeńMam wobec zwycięskiego PiS u oczekiwania skromne, tylko kilka.Głównym zadaniem PiS u winno być przywrócenie Polsce suwerenności.Chodzi o pełnąsuwerenność, czyli o suwerenność praktyczną.Bo formalną suwerenność Rzeczpospolita ma jużniecałe półtorej dekady od chwili wyjścia (1993) ruskich wojsk z garnizonów w PrywiślińskimKraju.Formalnie ludzie, którzy sterują rodzimą polityką i gospodarką, są niezależni.W praktycejednak Polska stanowi szeroko otwarte boisko ścierania się dwóch mocarnych lobby zagranicznych,a mówiąc bardziej precyzyjnie dwóch wielkich agentur wpływu, dla których nasi biznesmeni ipolitycy są tylko marionetkami czy figurkami szachowymi, niczym więcej.Trwa to już piętnaście lat:kryptolewicowy i jawnie lewicowy zachodni Salon (w tym służby zachodnie) kontra rosyjskiebękarty KGB ( służby Kremla, zwane dzisiaj FSB).Tańcowały dwa Michały oba duże.I to sięmusi zmienić ten cyrk! Póki nasi politycy będą czołobitnie biegać do sorosowskiej FundacjiBatorego i konsumować pieriekuski z Ałganowami suwerenność RP będzie wyłącznie hasełkowa,iluzoryczna, vulgo: komiczna.Dokładnie taka sama i śmieszna, i żenująca, i tragiczna będzie relacja między obowiązującymprawem a panującą sprawiedliwością póki megazłodzieje będą się wywijać od ciężkich (i w ogóle odjakichkolwiek) kar.Czas już chyba powiedzieć: dość! Tęsknota za katem ogarnia mnóstwo ludzi nietylko wówczas, gdy słyszą (a słyszą nieustannie) o bestialskich morderstwach popełnianych przezzwyrodnialców, lecz i wówczas, kiedy czytają o podejmowanych przez dygnitarzy (premierów,ministrów, wiceministrów, wojewodów, prezesów, dyrektorów spółek) decyzjach ekonomicznychbandycko godzących w polski interes narodowy, a więc będących klasyczną zdradą stanu, która winnabyć karana przynajmniej ciężkim więzieniem, jeśli już nie gardłem.Najlepszy dowód to łotrowskadecyzja rezygnacji z tzw. Baltic Pipe , rurociągu skandynawsko polskiego, uniezależniającego naszsystem energetyczny od dyktatu Kremla.Decydenci, którzy dokonali tej oczywistej zdrady stanu, sąznani i wymieniani przez antysalonową prasę (zerkam tu w Najwyższy Czas! ): Miller, Pol,Goryszewski, Kwiatkowski (dyrektor PGNiG) e tutti quanti , lecz żaden nie siedzi żaden nieponiósł jakiejkolwiek kary za zbrodnię pierwszego stopnia! Tak nie może być.Jeśli IV RPKaczyńskich ma się różnić od III RP Oleksych, Millerów, Buzków, Wąsaczów, Geremków,Cimoszewiczów, Nałęczów, Pawlaków, Goryszewskich, Tomaszewskich, Wachowskich i podobnych musi w niej panować karząca ręka sprawiedliwości bezwzględnej, nie tylko dla ulicznych, ale iekonomicznych zbirów.To także (znowu) problem suwerenności państwowej obecny systempozyskiwania przez Polskę ropy i gazu sprawia, że nazywanie Polski krajem całkowicie suwerennymjest kwestią bardziej nazewnictwa niż realiów! Ten rurociąg do Polski to smycz w ręku Kremla.Kolejna fundamentalna sprawa, jakiej wyborcy PiS u oczekują od baronów PiS u to problem silnejtamy, twardej (wręcz doktrynalnej) barykady przeciwko obyczajowemu tsunami made in West ,które atakuje Polskę.Prosty wybór: albo obstawiamy Dekalog i wartości stricte chrześcijańskie, którecementowały kraj i naród przez tysiąc lat albo dajemy ciała (mówiąc kolokwialnie), czyliakceptujemy system wartości porno pedalskich, który dzięki liberalnym i libertyńskim(goszystowskim) mediom szaleje już na świecie, terroryzując kolejne społeczeństwa rygorem politycznej poprawności rodem z burdelu.Mam niejaką wątpliwość czy mocno prosalonowaPlatforma Obywatelska zechciałaby wspomnianą tamę stawiać, mimo że w ramach umizgów doelektoratu katolickiego pan Tusk przypomniał sobie tuż przed wyborami, iż żyje ze swą połowicą(matką swoich dorosłych już dzieci) od prawie trzech dekad bez katolickiego ślubu, więc szybciutkotaki ślub last minute wziął.Sama Nelli Rokita wyśmiała (na łamach mediów) tę spóznionąchrześcijańską gorliwość (podobnie jak wykpiwano niegdyś telewizyjny klip z towarzyszemOleksym Józefem, klęczącym modlitewnie przed Panienką Jasnogórską).Pani Rokitowa wyśmiałarównież sprytne tłumaczenie Tuska, że nic innego, tylko śmierć papieża popchnęła go z małżonką doołtarza, nie zaś zbliżający się termin wyborów.Kaczyńscy chodzą do kościoła regularnie i nie dlapopisu (ani tym bardziej dla POPiS-u), jest więc pewna szansa, że póki będą przy władzy pótyLechistan nie zamieni się w jawny Lupanar.Nie wiem czy tak będzie, ale chciałbym.Prócz przywrócenia suwerenności i zablokowania gangreny oczekuję od PiS u realizowania tegofundamentalnego humanitaryzmu państwa, który polega na eliminacji nędzy i głodu.Nie w sposóbsocjalistyczny, rozdawnictwem (lub: samym rozdawnictwem) ryb, tylko w sposób kapitalistyczny,rozdawnictwem wędek, ergo: mądrym stymulowaniem rozwoju gospodarki (prywatnejprzedsiębiorczości, wolnego rynku etc.).Można tu łączyć różne formy pomocy i rozruchu,przynajmniej doraznie, w pierwszym okresie, ale działać (zacząć) trzeba natychmiast.Obecnie ponadpołowa rodaków klepie straszną biedę, a mnóstwo polskich dzieci jest permanentnie niedożywionych.To hańba.Piętnaście lat transformowania kraju, i salonowi macherzy rozdający wszystkie karty itrzymający wszystkie sznurki (Balcerowicz i kolesie) doprowadzili społeczeństwo do takiego stanu.Lśniące Warszawka i Krakówek , plus może Poznań Kulczyka i Gdańsk Merkla oraz Krauzego, ijeszcze kilka dużych miast a cała prowincja to Polska B, C i D, bieda aż piszczy.Jeśli PiS nie chce,aby bieda PiSzczała również za cztery lata, musi natychmiast wziąć się do ciężkiej roboty doharówki, która odmieni oblicze tej ziemi!Tylko tyle, panowie bracia.Nikt nie oczekuje od was więcej.Tyle wystarczy.Waldemar Aysiakhttp://www.gazetapolska.pl/?module=content&article_id=437KolorowanieNie lubię braku lojalności, faryzeizmu i kolorowania biało czarnych filmów z Ritą Hayworth( Gilda ) lub z Humphreyem Bogartem ( Casablanca )
[ Pobierz całość w formacie PDF ]