[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wżadnym razie nigdy bym sam dobrowolnie nie wybraÅ‚ karierywojskowej, panie kapitanie.Być może, byÅ‚oby lepiej dla wszy-stkich, gdyby mnie wywalili z wojska,Kunze, niczym starszy i mÄ…drzejszy brat, odczuÅ‚ litość wobecporucznika.WidziaÅ‚ wielu podobnych do Vaniniego chÅ‚opcówpoubieranych w mundury, starajÄ…cych siÄ™ wykazać, że do nichdoroÅ›li- Postaram siÄ™ zrobić wszystko co w mej mocy, aby panaoszczÄ™dzić - obiecaÅ‚ kapitan.- Ale musi pan współdziaÅ‚ać zemnÄ… i odpowiadać na wszystkie pytania uczciwie.- Tak jest, panie kapitanie - potaknÄ…Å‚ gÅ‚owÄ… Vanini.- Dorfrichter wziÄ…Å‚ od pana dwie laski cyjanku.Czy prosiÅ‚ gopan kiedykolwiek, by je zwróciÅ‚?- OczywiÅ›cie.- Kiedy to byÅ‚o?- Przed moim wyjazdem do Nagykanizsa.OtrzymaÅ‚em rozkazprzeniesienia drugiego, a w nowym puÅ‚ku miaÅ‚em zameldowaćsiÄ™ dwunastego listopada.ByÅ‚em w bardzo zażyÅ‚ych stosunkachz pewnÄ… damÄ… w Linzu i chciaÅ‚em zrobić jej fotografiÄ™ napamiÄ…tkÄ™.PożyczyÅ‚em aparat, a kiedy Ritzberger odmówiÅ‚sprzedania cyjanku memu ordynansowi, spytaÅ‚emDorfrichtera, czy ma jeszcze u siebie dwie laski cyjanku, którewziÄ…Å‚ ode mnie w Sarajewie.- Co on na to odpowiedziaÅ‚?- %7Å‚e ich nie ma, bo już je dawno wyrzuciÅ‚.- DaÅ‚ pan temuwiarÄ™?- OczywiÅ›cie.Bo na co byÅ‚by mu cyjanek potrzebny? - Czykiedy przeczytaÅ‚ pan w gazecie o ulotkachCharlesa Francisa i aresztowaniu Dorfrichtera, nie przyszÅ‚opanu do gÅ‚owy, że to siÄ™ ze sobÄ… w jakiÅ› sposób Å‚Ä…czy?- OczywiÅ›cie, że tak - odpowiedziaÅ‚ niechÄ™tnie Vanini.- Dlaczego nie przyszedÅ‚ pan od razu zameldować o tym? -zapytaÅ‚ Kunze, chociaż znaÅ‚ już z góry odpowiedz.- Wtedy bowiem wyszÅ‚aby na jaw historia ze skryptemdÅ‚użnym.ZledziÅ‚em caÅ‚Ä… tÄ™ sprawÄ™ bardzo dokÅ‚adnie.CzytaÅ‚emkażdÄ… wzmiankÄ™ o niej w gazetach.WiedziaÅ‚em, że głównÄ…przeszkodÄ… w Å›ledztwie jest brak dowodu, iż DorfrichterposiadaÅ‚ cyjanek.Gdybym dostarczyÅ‚ wam informacji, onmógÅ‚by w odwet opowiedzieć wam o aferze z Landsbergiem-Lövy.Poza tym, niech mi pan wierzy, chciaÅ‚em go jakobliskiego przyjaciela osÅ‚onić, a nie doprowadzić przed plutonegzekucyjny.- Nie przed pluton, ale pod szubienicÄ™ - poprawiÅ‚ Kunze.-Zostanie powieszony.- To wszystko moja wina - przyznaÅ‚ Vanini.- Po co wysyÅ‚aÅ‚emordynansa do apteki Ritzbergera! Na diabÅ‚a mi byÅ‚y potrzebnefotografie tej kobiety! Tej wielkiej, tÅ‚ustej krowy.Gdyby mi siÄ™chociaż podobaÅ‚a!ROZDZIAA PITNASTYByÅ‚ to jeden z tych czarodziejskich dni, kiedy z bÅ‚Ä™-kitniejÄ…cych w oddali lasów powiaÅ‚o na wiedeÅ„skim RinguwiosnÄ….Niebo byÅ‚o nadal zasnute przerzedzonymi tu i ówdziechmurami.Miastem przepÅ‚ynęła fala pachnÄ…cego miodempowietrza pomieszanego z zapachem ubiegÅ‚orocznychjesiennych liÅ›ci, stanowiÄ…c jakby uroczystÄ… zapowiedz rychÅ‚egonadejÅ›cia pory kwitnienia.PodziaÅ‚aÅ‚a ona na ludzi jakodurzajÄ…cy lek.Poczęło siÄ™ wiÄ™cej dzieci i popeÅ‚niono wiÄ™cejsamobójstw niż o jakiejkolwiek innej porze roku.Kunze przybyÅ‚ do Wiednia razem z Vaninim poprzedniegowieczora.Chociaż wobec porucznika uchylono już nakazaresztowania, kapitan nakazaÅ‚ mu pozostać w budynku sÄ…du dorana w jednym z nie używanych pokoi biurowych.Rankiem Vanini zÅ‚ożyÅ‚ pod przysiÄ™gÄ… zeznanie jako Å›wiadekw obecnoÅ›ci poruczników Stoklaski i Heinricha.Zarównosprawa skryptu dÅ‚użnego, jak sfaÅ‚szowania podpisuLandsberga-Lövy zostaÅ‚y w protokole zeznaÅ„ pominiÄ™te.NastÄ™pnie Kunze kazaÅ‚ przyprowadzić Dorfrichtera.Kunze niewidziaÅ‚ siÄ™ z nim od czasu ich peÅ‚nej jadu rozmowy owego dnia,kiedy porucznikowi podsuniÄ™to gazetÄ™ z relacjÄ… o eskapadziejego żony na RiwierÄ™.Profosa z wÄ…sami w stylu cesarzaWilhelma zastÄ…piono teraz surowszym i starszym fun-kcjonariuszem, któremu nakazano obserwować Dorfrichtera izdawać codziennie raport o jego zachowaniu.Niewiele miaÅ‚ onjednak do zameldowania.WiÄ™zieÅ„ zachowaÅ‚ nadal zwyczajspacerowania po celi przy otwartym oknie, prowadzenia niekoÅ„czÄ…cych siÄ™ monologów i gimnastykowania siÄ™ wieczorem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]