[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Choć nigdynie przyznała się do tego przyjaciółkom, kilka wspomnień dotyczących Noela nie dawało jejspokoju.Na przykład w domu Noela na ścianach wisiało mnóstwo zdjęć z rodzinnego pikniku wKeppler Creek.Pan Kahn twierdził, że to najlepsze łowisko w całym stanie.Zimą, wiosną i latemNoel pojechał tam kilka razy z braćmi na wycieczkę i wspólne wędkowanie.Na pewnoodwiedzał to miejsce jeszcze przed powrotem Prawdziwej Ali do Rosewood.Pózniej też tamjezdził.Nigdy nie zabrał z sobą Arii, ale ona nie przywiązywała do tego wagi.A może powinna?Noel ugryzł kawałek sajgonki i westchnął z zachwytem. Ty nawet z tofu potrafisz ugotować coś pysznego. To jeden z powodów, dla których warto ze mną trzymać droczyła się Aria, próbującprzybrać beztroski ton. Mógłbym podać ci jeszcze kilka innych powodów. Noel odstawił talerz na nocnystolik, chwycił Arię w pasie i przyciągnął do siebie. Tylko jedna rzecz jest lepsza niż ta kolacja.Ty.Aria pocałowała go w szyję.Noel pogłaskał ją po głowie i pocałował w usta.Zamknęłaoczy i próbowała się odprężyć.Zdrajca tak by jej nie dotykał.Nawet najlepszy aktor na świecienie potrafiłby jej pieścić z taką czułością.Piip.Aria podniosła się z łóżka.Spojrzała na swój nowy telefon.Jego ekran się nie zaświecił.Sygnał dobiegał z leżącego na biurku telefonu Noela, który tam zawsze kładł swoją komórkę iportfel.Noel usiadł i spojrzał na ekran. O, to jakiś zagraniczny numer powiedział i pokazał telefon Arii.Zobaczyła tylko ciąg cyfr w okienku nadawcy, ale Noel natychmiast otworzyłwiadomość.Zazwyczaj w takiej sytuacji Aria odwracała wzrok, lecz tym razem dostrzegła swojeimię w wiadomości.Kiedy ją przeczytała, zamarła.Zajrzyj do szafy Arii.Znajdziesz tam coś ciekawego.Noel prychnął pogardliwie. Cholerny międzynarodowy spam.Tak się wyspecjalizowali, że już znają nasze imiona. Skasował SMS-a. Zajrzyj do szafy Arii powiedział teatralnym, złowieszczym głosem,naśladując śmiech Draculi. Co tam chowasz? Nic pisnęła Aria.Próbowała zaczerpnąć powietrza, ale dostała czkawki.Noel odsunął się od niej i przyjrzałjej się badawczo. Na pewno? droczył się.Zaśmiał się, co jeszcze bardziej zbiło Arię z tropu. Tak! powiedziała o wiele za głośno i zbyt nerwowo.Przez chwilę oboje milczeli.Noel zszedł z łóżka i podszedł do szafy.Zrobił taką minę,jakby za chwilę miał zamiar rzucić się na Arię i zacząć ją łaskotać. Trzymasz tam trupa? Nie otwieraj.Mam tam straszny bałagan.Noel wzruszył ramionami. Na pewno nie taki jak ja w mojej szafie.Aria spojrzała na telefon Noela leżący na łóżku ekranem w dół.Co miała teraz zrobić?Nie mogła powiedzieć mu o obrazie.Wystarczyło, że śledztwo wznowiono, a policja miała nowedowody i informacje od anonimowego animatora, czyli od A.Nie mogła w to mieszać Noela.Niechciała, żeby teraz od niej odszedł. Chodz tutaj powiedziała Aria, ciągnąc Noela na łóżko.Pocałowała go delikatnie w szyję, próbując odwrócić jego uwagę od szafy.Ale on napiąłwszystkie mięśnie.Odsunął się od niej i przyglądał jej się badawczo. Co się z tobą dzieje? O co ci chodzi? Aria obsypała jego policzek pocałunkami. Wszystko gra.Noel usiadł prosto. A skąd! Coś jest nie tak.Ostatnio zupełnie cię nie rozumiem.Naprawdę.I zaczyna mnieto przerażać.Zaczynam myśleć, że.no nie wiem.%7łe coś przede mną ukrywasz.Teraz Aria się spięła. Nie mów tak pisnęła.Noel wyprostował plecy. Bez względu na to kocham cię.Tylko nigdy już mnie nie okłamuj.Dzieje się coś złego.Czuję to.Aria zaczęła drżeć.Wydawało się jej, że Noel przejrzał ją na wylot i widzi wszystkie jejbrudne sekrety.Gdyby upierała się, że wszystko gra, on pytałby dalej i może nawet zajrzałby doszafy.Poza tym powiedzenie całej prawdy oznaczałoby, że A.straci kontrolę nad sytuacją.Przecież Noel na pewno wkrótce dowiedziałby się z jakiegoś anonimowego listu o tym, co Ariazrobiła z Olafem.Wzięła głęboki oddech i spojrzała na mały witraż wiszący na jej oknie, żeby trochę sięuspokoić. No dobra, rzeczywiście nie powiedziałam ci o czymś, co leży mi na sumieniu.Noel zacisnął usta. Okej powiedział tak, jakby przygotowywał się na hiobowe wieści.Aria chrząknęła.Serce waliło jej jak młotem. Kilka dni temu pytałam cię, czy całowałeś się z Ali, bo.miałam wyrzuty sumienia zpowodu czegoś, co zrobiłam.I gdybyś powiedział, że pocałunek z Ali choć trochę ci się podobał,to poczułabym się lepiej. Uważnie dobierała każde słowo i nagle zdała sobie sprawę, żemimowolnie powiedziała całą prawdę.Noel zmarszczył czoło. Nie rozumiem.Aria podniosła rękę, żeby go uciszyć. Daj mi skończyć.Pamiętasz Olafa z Islandii? Tego z brodą? Na twarzy Noela pojawił się kpiący uśmieszek. Tak.Arii trzęsły się ręce. Między nami do czegoś doszło
[ Pobierz całość w formacie PDF ]