[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lily opuściła ogród zoologiczny rozradowana i z naręczem upominków,natomiast Angelina z sercem pełnym sprzecznych uczuć.Cieszyło ją, \e Lily i Miketak się polubili, lecz jednocześnie trochę ją to przera\ało.Co będzie, jeśli Lily przywią\e się do Mike a, a on nagle zniknie z jej \ycia, poniewa\ związek z nią, Angeliną,nie przerodzi się w coś trwałego? Dla Lily byłoby to cię\kim prze\yciem.To nie wporządku wystawiać psychikę dziecka na takie niebezpieczeństwo.A co będzie, jeśli ty przywią\esz się do Mike a, a on nagle zniknie? Zraniłoby jąto przynajmniej tak samo jak Lily, jeśli nie bardziej.Ale ty jesteś dorosła.Zrozumieszsytuację.W przeciwieństwie do Lily masz wybór mo\esz zaryzykować lub nie.Imwięcej czasu spędzała z Mike em, tym lepiej zdawała sobie sprawę, \e naprawdęryzykuje.Bez trudu mogła się w nim zakochać.Traktował Lily po ojcowsku, ale jej,Angelinie, okazywał czułość najbardziej oddanego kochanka.Posyłał przeznaczonetylko dla niej spojrzenia i domyślne uśmiechy.Muskał przelotnie dłonią, a tedotknięcia z pozoru całkiem niewinne zawierały obietnicę znacznie bardziejwyrafinowanych pieszczot.Jego wzrok mówił: Zaczekaj, a\ znajdziemy się gdzieśtylko we dwoje.Có\, nikt nie obiecywał, \e wszystko pójdzie łatwo, pomyślała.Los nie okazał sięłaskawy.Angelina nigdy nie przypuszczała, \e się rozwiedzie i \e przytłoczy ją góraproblemów związanych z samotnym wychowywaniem dziecka. Po wizytach w zoo zawsze umieram z głodu obwieścił Mike, gdy wsiedli dosamochodu. Ale jeszcze za wcześnie na obiad, więc zadowolę się lodami.A ty,Lily? Masz ochotę na lody? Tak! zawołała z takim entuzjazmem, jakby ostatni raz jadła je przynajmniejpięć lat temu.Przed wejściem do lodziarni ustalono, \e Lily dostanie podwójną porcję o dwóchsmakach.Mike podszedł do lady zło\yć zamówienie, a Angelina zaprowadziła Lily dotoalety, \eby mała umyła ręce.Gdy wróciły do sali, Mike nadal stał w kolejce. Poszukajcie wolnego stolika zaproponował.Lily wybrała miejsce i usiadła na ławeczce naprzeciw matki.Oparła łokieć o blat iwestchnęła tak cię\ko, \e całe jej ciało zadr\ało. Mamusiu? Słucham, kochanie. Powaga w głosie Lily rozbudziła czujność Angeliny. Pamiętasz, jak mi kiedyś mówiłaś, \e ludzie, którzy się rozwiedli, czasem sięzakochują w kimś innym i drugi raz biorą ślub? Tak jak tatuś z Denise? Tak, skarbie odparła, usiłując nie okazać zdenerwowania.Była niemal pewna,w jakim kierunku zmierza ta rozmowa. Denise ju\ miała dzieci, gdy zakochała się w tatusiu, prawda? Tak, oczywiście.Timmy i Morgan to jej synowie.Lily zacisnęła wargi, w zamyśleniu analizując słowa matki. Więc mamusie te\ czasem się zakochują? Owszem, tak bywa.Lily milczała przez chwilę, po czym spytała: A ty zamierzasz się zakochać?A więc o to chodzi, pomyślała Angelina. Niewykluczone, je\eli spotkam odpowiedniego mę\czyznę powiedziałalekkim tonem, jak gdyby pytanie Lily nie było ani trochę bardziej znaczące ni\ tuzinyinnych, które codziennie zadawała. I wtedy miałabym nowego tatusia? Tak, gdybym wyszła za mą\. Dała Lily chwilę na przemyślenie tej odpowiedzii zapytała: Czy to by ci się podobało?Odniosła wra\enie, \e minęły całe wieki, zanim Lily powiedziała: Chyba tak.Gdyby on był sympatyczny. Gdyby kto był sympatyczny? Mike wręczył im waflowe ro\ki z lodami. Mój nowy tatuś.Mike nie zdołał natychmiast ukryć zaskoczenia. Masz dostać nowego tatę? Zerknął zaciekawiony na Angelinę, zaś Lily powoliliznęła loda i odparła rzeczowo: Tak, je\eli mama znów wyjdzie za mą\. Szybko, Lily! Z drugiej strony wafla! zawołała Angelina zadowolona, \e lodyzaczęły ściekać.Jednocześnie posłała Mike owi spojrzenie, które mówiło, \e pózniejporozmawiają na ten temat.Najbli\sza okazja nadarzyła się dopiero po powrocie do domu.Angelina poło\yłaLily spać i wróciła do salonu. Wzięła wszystkie plastikowe zwierzątka ze sobą do łó\ka powiedziałaMike owi. To miło, \e ucieszył ją ten wypad do zoo. Nie mogło być inaczej, skoro miała własnego przewodnika. Lily bardzo interesuje się zwierzętami.Chłonie informacje jak gąbka. Takie ju\ są siedmiolatki stwierdziła Angelina. A przy okazji miała wtobie wspaniałego towarzysza. Ja bawiłem się równie dobrze. Wiem. Angelina umilkła i przez chwilę siedziała zupełnie bez ruchu. Mike. Czy\by wychodziła pani za mą\, pani Winters? spytał oschle.Angelina zmarszczyła brwi. Lily nadal usiłuje zrozumieć to, co się jej przytrafiło, i głowi się nad tym,dlaczego ludzie się rozwodzą.Jej wzmianka o moim.moim ślubie nie byłakonsekwencją niczego konkretnego.Lily po prostu. A ja myślałem, \e chciałaś, aby oceniła, czy nadaję się na tatusia. Nie \artuj. Zdarzało mi się umawiać z kobietami, które miały dzieci.Dobrze wiem, codzieciaki potrafią wymyślić. Moim zdaniem Lily w ogóle się nie orientuje, \e ciebie i mnie coś łączy.Toprawdopodobnie był czysty.oportunizm. Co masz na myśli? Gdy Thomas się wyprowadził, Lily utraciła wszystkie korzyści, jakie dajeposiadanie ojca
[ Pobierz całość w formacie PDF ]