[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedy nadszedł czas, że wypadało się w kimś  zakochaći ożenić, jedynym walorem przyszłej małżonki, godnym omówienia, był dla niegojej majątek.Może najwięcej ludzkiej serdeczności wykazują listy do brata.Niestety,list ostatni, będący reakcją na wiadomość o śmierci tego bądz
co bÄ…dz
najbliższegotowarzysza młodości, psuje to wrażenie.W kondolencjach do osieroconego bratankatylko dwa pierwsze zdania wyrażają smutek z powodu straty.Reszta to użalanie sięnad własnym słabym zdrowiem, co w tych okolicznościach taktowne chyba nie było.Ale najgorzej wyglądały stosunki pisarza z własnym synem.Potomek najwyraz
niej nieprzypadł mu do gustu.Verne, kiedy tylko mógł, trzymał go z dala od siebie.Wreszciepiętnastolatka umieścił własnym staraniem w okropnym domu poprawczym, a poroku siłą, jak galernika, załadował na statek, który odpływał na drugi koniec świata.Dokładnie nie wiadomo, czym ten małolat zawinił.Jeśli jednak zawinił, to i tak głównąprzyczyną był sam tatuś, który po prostu niczyim tatusiem być nie powinien& Uff&Czy nie dosyć już tego lustrowania?I czy cokolwiek nam ono wyjaśnia? Na przykład, w jaki sposób ten zimny ponurakpotrafił w swoich książkach wzruszać i rozśmieszać? Albo jakim cudem ten zatwardziaływ życiu prywatnym konserwatysta (i szowinista na dodatek) stał się piewcą niestrudzonejludzkiej inwencji i pięknie opisywał przyjaz
ń między przedstawicielami rozmaitychnacji? No i wreszcie, jak się to zdażyć mogło, że ten złowrogi ojciec uznany został wswoim czasie za najpopularniejszego i najbardziej lubianego autora dla młodziezy? Jakwidać lustracja lustracją, a tajemnica tajemnicą pozostaje.Fortepiany i noSorożceVivian GreenSZALEC
STWO KRÓLÓWprzekÅ‚ad z angielskiego Tomasza Lema,Wydawnictwo Literackie, Kraków 2000Granica miÄ™dzy zdrowiem a psychicznÄ… chorobÄ… jest niewyraz
na i w każdejepoce inaczej przebiega.Nie tylko psychiatrzy, ale i historycy mają kłopot z jejwyznaczaniem.Owszem, wiadomo, jak objawiają się psychiczne choroby w swoichformach ekstremalnych.Ale przecież wiadomo także, że istnieją stany pośrednie, orozmaitym natężeniu, trudniejsze do zdiagnozowania.Bo i od czego zacząć? Należałobywpierw określić, co to jest psychiczne zdrowie i czy w ogóle zdarzają się ludzie podtym względem całkiem  w porządku.Nie sądzę, żeby się zdarzali.Trzeba jednakkoniecznie dodać, że ich odchylenia bardzo rzadko kończą się ewidentnym obłędem.Można tylko mówić o grupach zawodowych zwiększonego ryzyka.Są takie dwie: artyścii władcy.Jeśli jednak obłęd artystów może czasem zaowocować wielkimi dziełami,obłęd władców nie przynosi ze sobą nic oprócz kryzysów i nieszczęść.Niektórychkrólów szaleńców nawet mi żal.Może by złapali jaką taką równowagę, zmieniajączawczasu miejsce pracy.Na przykład taki Henryk VI angielski.Sprawy państwowego przerażały.Popadał w długotrwałe okresy osłupienia, nie pamiętał, kim jest, gdziejest i nic do niego nie docierało.Gdyby był tylko właścicielem ogródka warzywnego,byłby może szczęśliwszy, on i jego państwo& %7łal mi też Ludwika II Bawarskiego,który żadnego drygu do rządzenia nie miał.Wolał świat własnych, bardzo kosztownychiluzji i coraz głębiej się w nim zanurzał.Gdyby się urodził w jakiejś średnio zamożnejrodzinie, zostałby może architektem projektującym dla przemysłowców pretensjonalnepałace, a w wolnych chwilach słuchał muzyki.%7łeby było dziwniej, kiedy utonął wjeziorze w okolicznościach podejrzanych, na tron wywleczono jego brata, już od dawnaniespełna rozumu.Obciążeniami dziedzicznymi przez całe wieki się nie przejmowano.Wszystkie większe dynastie były ze sobą spokrewnione, na porządku dziennymzdarzały się małżeństwa między kuzynami pierwszego stopnia.Oprócz tego wujowie istryjowie żenili się z siostrzenicami i bratanicami, a z kolei potomstwo tych związkówponownie między sobą.Dziadek ww.Henryka był regularnym schizofrenikiem, aciotką ww.Ludwika osoba, której się zdawało, że połknęła fortepian.Wspomnę jeszczeo don Carlosie, nieszczęsnej ofierze dynastycznych krzyżówek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

szkla.opx.pl