[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dzieje siętak dlatego, że mierzy wszystkich własną miarą i swoje postępowanieuważa za racjonalne.Nie należą do rzadkości takie wypowiedzi jak ta: nie rozumiem, po co mamy tam pójść, przecież nie będzie tamNIKOGO".Mimo że jesteście zaproszeni na trzydziestoosoboweprzyjęcie.W towarzystwie wielu osób on zawsze odszuka KOGOZ, kto jestKIMZ, ponieważ to są jedyne kryteria oceny ludzi.Nieważne, czyczłowiek ma walory moralne, czy jest dobry, czy zły.Jeśli jest kanalią,a może się przydać, Ambicjoner spędzi z nim cały wieczór, natomiast,jeżeli nie jest mu do niczego potrzebny, to żeby to była nawet MatkaTeresa z Kalkuty, nie zwróci na nią uwagi.Skrajny egoista i egotysta.Zwróć uwagę na te dwa określenia.Egoista jest człowiekiem, którymyśli wyłącznie o sobie i nie daje z siebie nic innym ludziom, egoty-sta zaś stara się skupić na sobie uwagę ludzi i jest wściekły, jeżeliw orbicie towarzyskich zainteresowań znajdzie się ktoś, kto przyciągazainteresowanie bardziej niż on.9ONawet drobne sukcesy innych są w stanie wyprowadzić go z rów-nowagi.Duże sukcesy bliznich mogą przyprawić go o apopleksję albowtrącić w chorobę psychiczną.Zawsze stara się umniejszyć cudzy sukces, a swój powiększyć. Zapomina" poinformować cię o tym, że jego bliski znajomy dostałprestiżową nagrodę.Przy trzeciej takiej pomyłce Freudowskiej"powinnaś już wiedzieć, z kim masz do czynienia.Uwaga: pomyłka Freudowska" to szczególny rodzaj zapominaniaalbo przejęzyczenia.Ambicjoner z manią wielkości pomyli się" naprzykład mówiąc tak: W naszym instytucie ludzi kompetentnychmożna policzyć na jednym palcu ręki".Zamiast powiedzieć: na pal-cach jednej ręki".Ma oczywiście na myśli samego siebie, jako jedyne-go kompetentnego.Pomyłki Freudowskie są bardzo znaczące i mogąnam wiele powiedzieć o charakterze tego, z kim żyjemy.Załamanie kariery zawodowej Ambicjonera jest początkiem końca.Traktuje je jako klęskę żywiołową i zaczyna szukać winnych.Bardzołatwo winną staje się żona i dzieci.Ona, bo wymagała od niego, żebyczasami pojechał z dzieciakami na wakacje, dzieci zaś, bo przeszka-dzają mu w pracy, biegają po domu, jednym słowem są żywe.Dla ta-kiego faceta, najlepszym wyjściem byłoby zamówienie sobie rodzinyzłożonej z Figur woskowych.Mógłby się z nią fotografować, miałbyco oprawić w ramkę i powiesić nad biurkiem, tak samo jak wisi zdję-cie rodziny u szefa.%7łona nie męczyłaby go wciąż pretensjami o brakzainteresowania, a dzieci siedziałyby grzecznie w fotelikach.Jeśliwięc jesteś kobietą z krwi i kości, unikaj Ambicjonera, bo inaczej zda-rzy ci się to, co przytrafiło się Lucynie.Na czym polegał błąd Lucyny?Analizując z Lucyną krok po kroku jej nieudane małżeństwo,w siódmej godzinie rozmowy, przy piątej herbacie, dotarłyśmy wresz-cie do błędów jakie popełniła.Spotykała się z Andrzejem popołudnia-mi, zwykle w towarzystwie, gdzie on, młody, błyskotliwy intelektuali-sta iskrzył dowcipem i rzucał paradoksami, a ona, wówczas młodadziewczyna zadziwiała świeżą, południową urodą.Po każdym wieczo-rze Andrzej odprowadzał ją do domu, i jeżeli tak się składało, że niebyło jej rodziców, pozwalali sobie na pośpieszną namiętność, którąoboje uznali za wielką miłość.%7ładne z nich nie miało wcześniejszychistotnych doświadczeń erotycznych, oboje mieli natomiast duży tem-perament.Zanim się dobrze poznali, zostali przez otoczenie wykreowani naidealną parę.Aatwo było im uwierzyć, że są dla siebie stworzeni.Po-91tem, gdy okazało się, że Lucyna jest w ciąży wzięli ślub.Wcale niepod przymusem, zrobili to z miłości.Andrzej znał dobrze rodzicówLucyny, często zdarzało mu się bywać u nich na kolacji.Lucyna widy-wała jego matkę przelotnie, dwa razy na ulicy, raz na wieczorku zarę-czynowym.Była to spokojna, bardzo kulturalna pani.Ojca Andrzejaw ogóle nie znała, mieszkał z nową żoną w innym mieście.Prawie od razu po ślubie coś zaczęło się psuć.Młody małżonekznikał na całe dnie.Pracował nad czymś ważnym i nie zajmował siężoną w ciąży.Na spotkania towarzyskie chodził już sam.Lucyna byław ciąży i powiedział jej, że nie nadaje się do pokazywania".Dzieckozmieniło wszystko na jeszcze gorsze.Pojawiły się trudności, takżematerialne.W czym tkwiły błędy?Po pierwsze młodzi ludzie nie mieszkali razem i nie wiedzieli, naczym polega współżycie.Sądzili, że zbliżenie ciał jest rodzajem naj-bliższej bliskości jaka może łączyć ludzi.I tak jest rzeczywiście w wy-miarze fizycznym, w czasie trwania aktu, zwanego przecież nie bezpowodu - miłosnym.Jednak ta bliskość jest złudna; w pierwszymokresie mąci ją pożądanie i fizyczność.Prawdziwych aktów mi-łosnych, popartych czułością i myśleniem o sobie wzajemnie, jest nie-wiele.Tu właśnie można powiedzieć, że miłość jest ślepa, ponieważbardzo często dąży ślepo do zaspokojenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]