Kraszewski Józef Ignacy Anafielas pień druga WL

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ostrze nań się obróciło,I krew płynęła, a Litwa wołała Boga chciał zabić, boska moc skarała! I mnisi stali w zdumieniu i trwoóe,Aż jeden wyszedł, stanął wyż�j ludu,I rzekł, ku niebu twarz wznosząc natchnioną Chrystusie Panie! wspomóż sługi Twoje,Okaż, żeś prawdą uczyń cud ludowi!W imię Tw�j matki, ucznia najmilszego!Uczyń cud, Panie! Zwiętym krzyżem Twoim%7łegnam tę ranę; niech niebieska siła,Co trędowatych, ślepych uzdrawiała,Na nas niegodnych zleje się o Panie! Modlił się klęcząc nad zranionym bratem,Aż rana krwawa zamknęła się sama.Naówczas okrzyk dał się słysz�ć drugi Wielki chrześc3ant v u , wielki wołali.Wnet druóy sami siekiery porwali,I z czarn�j kory obnażone drzewo,Coraz to sz�rszą szczerbą się rozwarło,Zachwiało z hukiem padając na ziemię. Tak padną wszyscy poganie, rzekł kapłan.Tak padnie wiara fałszywa, tak padnąWrogi bezsilne pod naszemi stopy< ! I Niemcy wszyscy wesoło wskrzyknęlit v v ,A Trojnat dopadł konia, i ze zgroząW Litwę poleciał z krwawą łzą na oku.Prawda, Wierzenia,Kiedy prawdę śle na biedną ziemię,Przemiana%7ładna człowiecza moc j�j nie przełamie.Na próżno ziemscy przeciw ni�j mocarzeStawiają mury, odgroóą się wałem;Leci z powietrzem, lud ją wciąga z tchnieniem,Wysysa z ml�kiem, we snach się nią poi,Nie znając, w duszy przeczuwa ją swoj�j.I padną mury, wały się rozsypią,Prawda zwycięzkat v w wejóie ponad ludy!Bo śle prawdę, ióie siłą bożą,A przed nią króle, mocarze się korzą.Przed nią padają trupami zuchwali.t v � a n óiś popr.pisownia: radosny.t v t óiś popr.pisownia: zwycięski.t v u e an tu w zródle pisownia: e an, będąca próbą zapisu wymowy dwusylabowej: e an,niezbędnej w tym miejscu ze względu na rytm wiersza.t v v s n wznieść okrzyk, krzyknąć.t v w óiś popr.pisownia: zwycięski.ze i na y a zew i Anafielas e n s 82I wejóie wszęóie, i wszystko obali.Tak szła na Litwę Chrystusowa wiara:A choć ją chwasty zarosłą wiecznemi,Choć ją znalazła przed Bogi leżącą,Cześć i ofiary bałwanóm niosącą,Choć fałsz wiekami puścił w ni�j korzenie,I wrósł na sercach, i zapełniał dusze,%7łycie przesiękłot v x nim i tlało całe chciał, skinął, i wszystko upadło:Bałwany konie rozniosły w doliny.Zwięte się gaje na ziemię zwaliły,A głowa wiary, e e chrztem obmyty,Szedł lud nawracać, niosąc krzyż na piersi.XXIIPogodne niebo nad Litwą świ�ciło,A w Litwie pełno łez i płaczu było,Bo stare Bogi skruszył miecz krzyżacki,Bo starą wiarę z serc ich chciał wygonić.Już świętych gajów, jeziórt v y i strumieniCzcić zabroniono I ognie pogasłyW święt�mt w p Romnowe, na Dubissyt w � brzegu,Kiernowskicht w � świątyń zaparte podwoje,W Zantirt w � krzyż wbity, ramiony czarnemi,Panuje z dala spustoszon�j ziemi.W Rikajoth ołtarz zburzyli Krzyżacy,Na Zwintorozie Znicz pogasł odwieczny,I pusto, głucho; jak zajrzysz daleko,Płacz tylko widać, jęki tylko słychać.A na mogiłach, nocą, syny płacząWspomnienia ojców, których nie zobaczą;Kobole z chat swych schowali pod strzechy,Kryjąc się dla nich z ofiarą ubogą.A w Nowogródku óień już wielki świta,�ień chrztu, óień sławy; na Mindowsa głowieSpocznie korona, którą Rzym mu skronieOzdobił, miłym nazwawszy go synem.I pełen zamek rycerzy i gości,Niemców i mnichów: z dalekiego krajuNieznane szaty, pi�rwszy raz zdumiałyt w tLud wiói, słyszy nieznane języki.A Mindows dumnie wzniósł głowę nad wszystkich,Z wesoł�m wrogów powitał obliczem,I dłoń im podał, którą bił niedawno.Niemcy, o zgrozo! patrzą jak panowie,Rozkazy dają, królują na dworze,t v x es óiś popr.: przesiąkło.t v y e óiś popr.pisownia: jezior.t w p óiś popr.forma Msc.lp r.n.: świętym.t w � ssa (litew.sa) rzeka w środkowej części Litwy, dopływ Niemna.t w � e n s związany z Kiernowem; e n (litew.e na ) miasteczko na Litwie, położone ok.40 km na płn [ Pobierz całość w formacie PDF ]

�

do ÂściÂągnięcia * pdf * ebook * download * pobieranie

Tematy