[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kim był Edward Mołojec, określany w ubiegłych latach jako dwójkarz, polski faszysta, agent burżuazji? Stary, zasłużony komunista, żołnierz Brygady Międzynarodowej w Hiszpanii.I to nie byle jaki, skoro wczasie wojny Rosja zdecydowała się sprowadzić go do Moskwy z francuskiego obozu internowanych, w którym przebywali tzw.dąbrowszczacy.W Moskwie Mołojec podejmowany był jak wielki bohater - po czymskierowano go do specjalnej szkoły wywiadu wojskowego.W 1942 r.zrzucony został do Polski jako agent - nie wywiadu angielskiego, amerykańskiego, hitlerowskiego czy też sanacyjnej dwójki, ale tylko iwyłącznie wywiadu sowieckiego.Mołojec znany był doskonale w sferach partyjnych i wśród swoich najbliższych przyjaciół jako wzór zdyscyplinowania i całkowitego poświęcenia się dla partii i sprawykomunizmu.Koledzy w Hiszpanii uważali go za swego duchowego przywódcę.Mówili o nim z głębokim szacunkiem.Nowotko zginął, ale komórka dezinformacji działała nadal i nadal trwała współpraca PPR z gestapo.Zwiatło podaje szczegóły:Po śmierci Nowotki akcją komórki dezinformacyjnej zajmowali się Paweł Finder i Bolesław Bierut.O przebiegu operacji informowany był stale Józwiak Witold, ówczesnyszef sztabu Armii Ludowej.Wiedziała o tym również Małgorzata Fornalska, partyjna żona Bieruta.Zmierć Nowotki i pózniejsza likwidacja Mołojca, stworzyły poważnekomplikacje w organizowaniu tej komórki.Trzeba było znalezć nowego kierownika.W tym celu Moskwa przysłała specjalnie do Polski wyszkolonego agenta, zpochodzenia Polaka, pseudonim Korab.Korab kierował komórką dezinformacji do końca wojny.Natychmiast po jej zakończeniu zabrany został przez wywiad sowiecki zpowrotem do Rosji i odtąd nikt już o nim więcej nie słyszał.Ale co się stało z Mołojcem, który w owym czasie działał pod pseudonimem Długi ? Po zastrzeleniu Nowotki zebrała się specjalna komisja śledcza partii, która miaławydać wyrok na Mołojca.W skład jej weszli: Teodor Duracz i stary ideowy komunista, Aleksander Kowalski, który też był zresztą zrzucony przez Moskwę do Polski.Kowalski wahał się z wydaniem wyroku na Mołojca.Nie wiedział, dlaczego zlikwidował on Nowotkę.Nie znał instrukcji o współpracy z gestapo, którą przywiózł Nowotkoz Moskwy.Dodam tu tylko, że Duracz po odegraniu swej roli w komisji śledczej został wydany przez córkę w ręce gestapo, a Aleksander Kowalski zmarł pózniej wTworkach.Na Mołojca wydano wyrok śmierci i wykonanie jego powierzono Jankowi Krasickiemu z organizacji Związku Walki Młodych.Krasicki, znając Mołojca od lat,odmówił wykonania tego zadania.Wobec tego wydelegowano innego członka partii, który zastrzelił obu braci Mołojców, gdzieś na terenie województwa kieleckiego.Człowiek ten zresztą po wykonaniu rozkazu zginął bez śladu.I tu jeszcze jeden szczegół Gomułka, który zastały pierwszym sekretarzem partii po Nowotce i Finderze, niewiedział o istnieniu komórki dezinformacji, mimo że od początku jej istnienia o jej działalności wiedzieli Bierut i Józwiak Witold.Gomułka wpadł na to przypadkiem.Otóżbyła przy ul.Grzybowskiej tajna drukarnia AK.Ale niedaleko, na tej samej ulicy, znajdowała się również drukarnia AL.Przesyłając swoją informacją do gestapo, komórkadezinformacji przez pomyłkę podała adres domu AL, zamiast adresu drukarni AK.Działając na podstawie tej informacji, gestapo nakryło drukarnię AL i zlikwidowało ją.Gomułka, który był już wtedy I sekretarzem partii, zrobił awanturę i zarządził dochodzenie.I wtedy dopiero powiedziano mu o istnieniu komórki dezinformacji i o tym, żedziałała ona na podstawie instrukcji przywiezionych przez Nowotkę z Moskwy.A Nowotko po dziś dzień stawiany jest na najwyższym świeczniku PZPR.Traktowany jest jako niedościgniony wzór dla wszystkich, jako ofiarny i płomienny patriota.Jegonazwisko patronuje licznym fabrykom i szkołom.Fałszywą legendę towarzysza Mariana umacnia się ustawicznie na wyrost i na pokaz.Członek politbiura, Józwiak Witold,dokładnie znający szczegóły współpracy Nowotki z gestapo, tak o nim mówił w 1948 r.z urzędowym patosem: Marceli Nowotko.był najlepszym przedstawicielem tychtradycji, które leżą u podstaw Polskiej Partii Robotniczej".Powstaje pytanie: skąd Zwiatło wie o tym wszystkim? Bardzo proste.Jak sam mi mówi: Kiedy chodziło o oficjalne rozpracowanie wersji Bieruta, że Mołojec zlikwidował Nowotkę jako agent dwójki, jaotrzymałem polecenie prowadzenia dochodzeń i zebrania materiałów".W owym czasie w kancelarii cywilnej Bieruta pracowała jako sekretarka niejaka Roma Romanowicz.W czasie okupacji był ona w Informacji AL.Rozmawiałem z nią przeztrzy dni.Częstowałem ją w czasie przesłuchań papierosami i czekoladą.Rozpłakała się w końcu i przyznała, że w czasie okupacji nosiła listy na adresy pracownikówgestapo.Były to listy z komórki dezinformacji.Zaraz zresztą^ po rozmowie ze mną, Romanowicz poszła do Bieruta i poskarżyła się z płaczem, że stosuję jakieś chwyty,żeby wydobyć od niej zeznania, że w czasie rozmów częstuję ją czekoladami i papierosami.Bierut miał o to do mnie głębokie pretensje, które mi zakomunikował przezwiceministra Romkowskiego, że nie postępuje się tak z towarzyszką partyjną.Ale ja z jej dalszych zeznań stwierdziłem, że nie tylko nosiła listy, ale wiedziała, co w nichjest, bo pracowała w komórce dezinformacji.I stąd dowiedziałem się o instrukcjach, które przywiózł Nowotko, o tym, że kierował komórką Korab przysłany z Moskwy, żeo wszystkim wiedzieli Finder, Bierut i Małgorzata Fornalska, która również współpracowała z komórką.Postawiłem więc wniosek, aby Romę Romanowicz zdjąć zestanowiska sekretarki, jeżeli już nie można jej aresztować.Długo tę sprawę przeciągano, bo Bierut nie mógł się z Romą Romanowicz pożegnać i rozstać.Ale w końcuusunięto ją z kancelarii cywilnej Bieruta, gdzieś w 1950 r.Takie były dzieje zorganizowanej przez Nowotkę pod okupacją komórki dezinformacji, której zadaniem była ścisła współpraca z gestapo w likwidowaniu polskiego ruchu niepodległościowego - a zatem m.in.rozpracowanie i wyeliminowanie Delegatury Rządu londyńskiego.Główni aktorzy tej współpracy to Nowotko, Finder, Bierut, Józwiak Witold i ich najbliżsi towarzysze.Tor wywiadu sowieckiego - Miecz i Pług"Przejdzmy teraz na drugi tor likwidowania polskich władz podziemnych i Armii Krajowej, również zresztą we współpracy z gestapo: wywiad sowiecki w Polsce pod okupacją.Zwiatło prowadził dochodzenie i znatajne dokumenty.Jaką organizacją był Miecz i Pług" ?W próbach likwidowania AK i polskiego ruchu niepodległościowego pod okupacją wywiad sowiecki prowadził robotą także na własną rękę, niezależnie od akcji AL i PPR.Chodziło im o to, aby stworzyć w terenie nowe organizacje lub opanować już istniejące, wciągnąć w nie antysemickie elementy konspiracyjne i zlikwidować przy ichpomocy działającą sieć niepodległościową.Potem, oczywiście, przystępowano do likwidacji tych, którzy dali się użyć jako instrument w tej akcji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]